Dietkowo do podwieczorka. Potem byliśmy u znajomych a tam zjadłam kilka orzeszków ziemnych słonych i 3 wafelki. Do domu wróciliśmy przed 20 i juz nie jadłam kolacji
Dietkowo do podwieczorka. Potem byliśmy u znajomych a tam zjadłam kilka orzeszków ziemnych słonych i 3 wafelki. Do domu wróciliśmy przed 20 i juz nie jadłam kolacji
lalleczka
19 września 2015, 12:12hehe. mam tak samo... jadę do znajomych i zapominam że istnieje dieta... no i nagle budzę się z marazmu... o kurcze...kto zjadł te 2 ciasteczka? <to_nie_ja?> :P a dieta? a postanowienia? No nie... nawyki... odruchowe częstowanie się słodyczami... kurcze no ! :)
kcmg25
20 września 2015, 07:57Właśnie.. :)
JustSmile87
19 września 2015, 12:11ja również wczoraj odpuściłam kolację na rzecz słodkości ze znajomymi,ale cóż czasem trzeba :P
kcmg25
20 września 2015, 07:57No... Tak bywa :)