Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No i bobek....


Mój Mąż nie znosi jak tak mówię, ale nie czyta mojego pamiętnika, więc wszystko dozwolone :) Bobek, bo mam 200g wzrost na wadze. W sumie biorąc pod uwagę “przypadkowe” lody w tym tygodniu to chyba nie powinnam się dziwić… Nie pomyślcie, że się załamałam i będę teraz biadolić i lamentować - co to to nie, ale fakt faktem - byłoby miło zobaczyć, że ten mój wylany pot przynosi jakieś większe korzyści niż tylko lepsze samopoczucie, bo wiem że “coś” ze sobą robię. No nic - zobaczymy za tydzień. O! I to też jest mój mały sukces - wytrzymałam tydzień bez ważenia się :)


Jutro jedziemy na urodziny do mojej Chrześnicy. Nie spodziewam się wielkiego obżarstwa - zazwyczaj jak do nich jedziemy to szału nie ma. Mój Mąż zawsze się śmieje przed wyjazdem, że musi się najeść. Myślę, że wrócimy na tyle wcześnie, że nawet uda mi się zrobić trening zgodnie z planem.


Trzymajcie za mnie kciuki - Michalina ma katar i dzisiaj w nocy spływał jej po gardle i kaszlała, więc ja już na czuwaniu, a o 5.15 zadzwonił bezwzględny budzik….. Wiem, że jak jestem niewyspana to ciężko mi pohamować jedzenie…. Na razie wypiłam kawkę i się trzymam, ale pewnie na jednej się nie skończy. Dzisiaj zaplanowałam fit kolację z Mężem - mini pizze z cukinii :) Do tego mniej “fit” piwo, które dostaliśmy od przyjaciół - śliwkowe. Piłam śliwkowe piwo 3 lata temu w Zakopanem i dla mnie obłęd, choć nie lubię smakowych piw - piwo to ma być piwo, a reszta to oranżada z alkoholem :) Także mimo wzrostu wagi - cheat evening! (płakać będę w kolejny piątek przy ważeniu).

  • Fiborka

    Fiborka

    26 sierpnia 2016, 15:04

    o też bym chciała wytrzymać tydzień bez ważenia, tzn tyle wytrzymuje jak się nie odchudzam, a jak tylko zaczynam to wchodzę na wagę kilka razy dziennie, zupełnie nie wiem po co :) może wezmę z Ciebie przykład :)

  • angelisia69

    angelisia69

    26 sierpnia 2016, 14:27

    nie sadze ze po tym lodzie ten wzrost :P napewno jakas woda czy cos.niemozliwe zeby od 1loda odrazu waga wzrastala :P pozatym waga jest glupia i nieadekwatna do efektow,tymbardziej jak cwiczysz :P Zdrowka dla malej i udanych urodzin

    • Kora1986

      Kora1986

      26 sierpnia 2016, 14:29

      W tym tygodniu to chyba były 3 lody.... niestety pomiary też bez zmian mimo ćwiczeń...

  • Anankeee

    Anankeee

    26 sierpnia 2016, 09:46

    Brawo,że wytrzymałaś bez ważenia ;) Dobre nastawienie ;-)

  • Kora1986

    Kora1986

    26 sierpnia 2016, 09:28

    Komentarz został usunięty

  • Naturalna!

    Naturalna! (Redaktor)

    26 sierpnia 2016, 09:26

    200 gram ... pfff... mój Bobek w toalecie waży więcej zapewne ... może idź, zrób kupę- tak dosłownie że się wyrażę i 200 gram nadwyżki będzie tylko wspomnieniem :P ;)

    • Kora1986

      Kora1986

      26 sierpnia 2016, 09:28

      masz rację, ale ja zawsze ważę się w tych samych warunkach i o tej samej godzinie, więc jak tydzień temu ważyłam się przed dłuższym posiedzeniem to waga powinna być wiarygodna. Pomiary też bez zmian....