Wczoraj wieczorem miałam ćwiczyć, ale złapał mnie jakiś dziwny kłujący ból po lewej stronie podbrzusza. Nie był to ból ciągły, ale taki jakby ktoś co jakiś czas wbijał mi szpilę w brzuch. Po momencie ból przechodził. Mąż mówił, że jestem strasznie blada (a że ja zazwyczaj jestem blada to musiałam naprawdę kiepsko wyglądać).Tym sposobem spędziłam cały wieczór z termoforem na brzuchu i rumiankiem z melisą w ręku. Nie wiem co to było, ale gdyby ten ból pojawił się z prawej strony to myślałabym, że wyrostek. Dzisiaj na razie jest ok.
Chociaż nie... nie jest ok. Na wadze 1 kg więcej.... i nie jestem przed okresem. Wprost przeciwnie - jestem w połowie cyklu, pewnie gdzieś w okolicach owulacji i powinnam wyglądać i czuć się jak milion dolarów. A ja widzę, że jestem gruba i tyję. Skąd ten kg?? Mimo, że wczoraj później jadłam obiad to nie podjadałam i w mijającym tygodniu potrafiłam nawet 2-3 razy dziennie chodzić do WC. Z tej "rozpaczy" już zjadłam 1 delicję. Poobserwuję się jeszcze w najbliższym tygodniu i ....... i nie wiem co dalej. Dietetyk?
Amen!
ps. obiecuję się jakoś pozbierać przynajmniej jeśli chodzi o nastrój.
Pixi18182
7 marca 2017, 10:56Ból pewnie owulacyjny, raz na kilkanaście cyklów też mam taki... A skok wagi może być z wielu powodów... Nim się obejrzysz i spadnie :)
flisowna
3 marca 2017, 21:36Też mam ten poskok wagi w trakcie owulacji, ale być może coś na jelitach ci siedzi. Ze cztery lata temu miałam podobne bóle, właśnie z lewej strony. Miałam usg zrobione i lekarka mi powiedziała, że tam zagina się jelito i w momencie gdy zjem coś cięższego to od razu to odczuwam. Ta dolegliwość podobno pojawia się z wiekiem. Ty jesteśjeszcze ddość młoda, masz na to czas. Ale w razie czego przeanalizuj co jadłaś w tym dniu lub wcześniej. *_* buziaki Powrotu do zdrowia życzę
pannanikt00
3 marca 2017, 15:34W czasie owulacji skok estrogenów wiąże wodę w organizmie. Bardzo wiele kobiet w czasie owulacji ma właśnie 1-2kg mniej. Po owulacji zaczniesz częściej sikać, zobaczysz.
Doma19
3 marca 2017, 20:26Tez mam:)
pannanikt00
3 marca 2017, 20:58Miało byc wiecej, nie mniej.
Ewi44
3 marca 2017, 15:22No to witaj w klubie :) Ja pierwsze takie ukłucia strasznie przeżywałam, ale powtarzały się co miesiąc. Brzuch czasami wygląda jak ciążowy wtedy, i jest gorzej niż przed @.
ksara572
3 marca 2017, 11:19Hmm skoro jestes w polowie cyklu to ten bol to mogl byc jajnik
Kora1986
3 marca 2017, 11:21nigdy tak nie miałam..... więc nawet o tym nie pomyślałam...
aniapa78
3 marca 2017, 10:37U mnie taki ból jest przy owulacji i wtedy też puchnę jak przed okresem.
Kora1986
3 marca 2017, 10:53Ja myślałam, że się puchnie przed okresem (przynajmniej ja tak mam), a nie na owulację....
Kora1986
3 marca 2017, 10:54Zmieniłaś avatar - w sumie fajnie, bo ktoś ma taki sam i często łapałam się na tym, że czytam nie twoje wpisy :)
aniapa78
3 marca 2017, 11:18Właśnie dlatego zmieniłam avatar bo zobaczyłam go nawet u kilku osób. A to jest zdjęcie zrobione u mnie na podwórku. Takiego mamy mieszkańca.
ka_wu
3 marca 2017, 10:28Ja zwykle przed owulacją mam +1 lub 2 kg, to woda - tak mówił dietetyk, więc nie martw się :) Wracaj do zdrowia :)
Kora1986
3 marca 2017, 10:53Poważnie? Owulacja? Pierwszy raz coś takiego miałam.... chyba najlepiej ważyć się raz w miesiącu po okresie....
snowflake_88
3 marca 2017, 10:14Myślę, że trochę przesadzasz ;) Jeśli jesz zdrowo, nie przekraczasz swojego zapotrzebowania to nie ma możliwości żebyś przytyła. To tylko woda, która może się zatrzymać z tysiąca innych powodów bo w naszym ciele ciągle zachodzą jakieś procesy. Może np. winowajcą jest ten wczoraj wczorajszy ból.
Kora1986
3 marca 2017, 10:22Obyś miała rację, bo przyznam szczerze, że jestem już zmęczona tymi ciągłymi wahaniami wagi. Coraz częściej myślę, że powinnam może ważyć się tylko raz na miesiąc po okresie.
bialapapryka
3 marca 2017, 09:24Trzymaj się! Mam nadzieję, że dodatkowy kilogram szybko zniknie :)