Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Motywacja równa 0


Wchodzę dzisiaj na wagę, a tam znowu prawie 64 kg....  Na dodatek miałam tak opuchnięte palce, że nie mogłam założyć obrączki. Co jest grane?? Przepraszam, że nie bije ode mnie optymizm... Nie bierzcie ze mnie przykładu.

  • fitball

    fitball

    22 września 2017, 19:31

    oj tam, chwilowo gorzej, ale będzie lepiej.

  • Orzeszek1984

    Orzeszek1984

    22 września 2017, 12:10

    hmm...nie jestem specjalistą, więc nie doradzam. Trzymaj sie cieplo i mam nadzieje,ze znajdziesz dobry sposob i zealizujesz swoj plan.buzka;*

  • mmmarlady

    mmmarlady

    22 września 2017, 09:11

    Robiłaś badania hormonów tj kortyzol, tarczycy? Bierzesz teraz jakieś leki?

    • mmmarlady

      mmmarlady

      22 września 2017, 09:12

      I jeszcze polecam testy na nietolerancje pokarmowe.

    • Kora1986

      Kora1986

      22 września 2017, 09:24

      robiłam ostatnio TSH i jest ok.

  • zlotonaniebie

    zlotonaniebie

    22 września 2017, 09:05

    Nie poradzę, ale ja miałam takie obrzęki, gdy jadłam pszenicę. Teraz jak ręką odjął. Nigdy nie byłam na nic uczulona, a teraz taka niespodzianka mnie spotkała. I ograniczyłam ziarna, nie całkowicie, ale jem mniej. Bardzo to mi dobrze zrobiło. Może wypróbuj wyeliminować na dwa tygodnie jakiś produkt i zobacz czy są zmiany.

  • paczektoffi

    paczektoffi

    22 września 2017, 08:17

    Ile ćwiczysz w tygodniu i jaki to typ ćwiczeń ? Jak szacujesz procentowo BWT?

    • Kora1986

      Kora1986

      22 września 2017, 08:22

      ćwiczę co drugi dzień - ćwiczę z kanałem Codziennie fit lub z Chodakowską. Jak liczyłam to wychodziło ok 50%W, 25%B, 25%T (choć tu czasem wychodziło i 30% kosztem węgli.

    • paczektoffi

      paczektoffi

      22 września 2017, 08:33

      Wiesz większość tych ćwiczeń to ćwiczenia cario, mięśnie potrzebują paliwa żeby spalać tłuszcz. Sportowcy przed treningiem spożywają węglowodany żeby mieć energię. Ja jeszcze jesteś typem węglowodanowym to zastój murowany. W mięśniach zatrzyma ci się woda i będzie czekać na glukozę żeby uzupełnić glikogen. Poczytaj w necie o ty, że tłuszcz spala się w ogniu węglowodanów. Jeżeli nie ćwiczysz siłowo z dużym obciążeniem to aż tyle białka ci nie potrzeba. No i najważniejszy jest rodzaj węglowodanów, najważniejsze są te złożone :) a tych łatwo przyswajalnych to około 10 %.

    • Kora1986

      Kora1986

      22 września 2017, 08:38

      Czyli sugerujesz, że powinnam jeść więcej węglowodanów? U mnie zawsze są to węglowodany złożone - chleb piekę sama, makarony ciemne...ryż basmati, bo ma niski IG>

    • paczektoffi

      paczektoffi

      22 września 2017, 09:32

      Dużo ludzi chudnie na diecie Vitalii nie bez powodu. " Węglowodany konieczne są do utlenienia kwasów tłuszczowych do CO2 i H2O." Ja jem około 200 g węgli i waga spada, powoli bo sobie tam coś zawsze dokładam ;p No ale ja biegam przy dzieciach i taka ilość mi jest potrzebna.

    • Kora1986

      Kora1986

      22 września 2017, 11:13

      hmmm sprawdziłam jadłospisy jak liczyłam kalorie i często przekraczałam 200g węglowodanów, więc chyba jednak nie tutaj tkwi problem....

  • aniapa78

    aniapa78

    22 września 2017, 07:45

    Kora a co jadłaś na kolację? Może to wpłynęło na zatrzymanie wody? Ja nadal liczę kcal chociaż czasami na oko. Kiedyś niezbyt wyszło mi na dobre nie liczenie.

    • Kora1986

      Kora1986

      22 września 2017, 08:23

      wypiłam kakao i zjadłam rogala maślanego. Miałam wielką ochotę i zaplanowałam to kilka dni temu. Gdyby nie moje plany to pewnie już bym przeszła na 1000 kcal....