Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzisiaj jest mój dzień!


A dokładniej Światowy Dzień Makaronu :) Ja makaronowa dusza jestem dzisiaj w niebie :) Mówię do Męża, że jak dla mnie to nawet możemy to przedłużyć na tydzień makaronowy :) Dzisiaj na obiad łazanki z kapustą i grzybami - bez liczenia kalorii! A co! Mogę jeść makaron codziennie, w każdej postaci (oczywiście pełnoziarnisty), a dzisiaj mówili w radiu, że jak człowiek trenuje to jest bardzo wskazany :p


Wczoraj zrobiłam trening z gym break



Wzbraniałam się przed tym treningiem, bo myślę “gdzie mi do rzeźby??”, ale muszę przyznać, że i tak się spociłam :) Lubię ten “ćwiczebny” duet i ich dłuższe zestawy :)


Wczoraj “zapachniało” u mnie świętami. A dokładniej kupiliśmy sobie z Mężem bilety na koncert w ramach prezentu na święta :) Na początku grudnia idziemy na koncert T.love, więc nie damy rady spakować tego prezentu pod choinkę :) To jeden z ostatnich koncertów, bo zawieszają działalność :( Mam nadzieję, że chłopaki odpoczną i dalej będą tworzyć kawał dobrej muzyki. Bardzo cieszę się na ten koncert.Ja zafascynowałam się ich muzyką mając 13 lat na wakacjach dzięki mojemu kuzynowi, a Męża.... zaraziłam :) Tak jak górami :)


Dzisiaj oprócz dnia makaronu mamy pasowanie na przedszkolaka :) Michalina przeżywa, opowiada co się będzie działo, wczoraj piekłyśmy razem ciasto. W ogóle jest już dużo bardziej samodzielna - potrafi się sobą zająć - układa puzzle, śpiewa, koloruje. Ja w spokoju mogę przygotować obiad, zjeść, a potem mamy czas dla siebie na czytanie i wspólną zabawę.W takich momentach coraz bardziej czuję, że to ten czas…. czas na kolejnego członka rodziny...

  • bialapapryka

    bialapapryka

    25 października 2017, 17:44

    W takim razie smacznego tygodnia! ;) A co do kolejnego członka rodziny to mam nadzieję, że się niedługo pojawi :) Trzymam kciuki! :)

  • paczektoffi

    paczektoffi

    25 października 2017, 13:00

    Jak te dzieci szybko rosną ;-)

  • kika_kudzika

    kika_kudzika

    25 października 2017, 11:07

    Dzieki za przepis. Zrobie takie danie. Musi byc pyszne

  • aniapa78

    aniapa78

    25 października 2017, 08:45

    Nigdy nie robiłam łazanek. Muszę spróbować. Też lubię ten trening. Dzieci szybko rosną. Teraz u Was dobry moment na powiększenie rodziny. Nie taka duża różnica wieku, Michalinka samodzielna i Ty odpoczęłaś od pieluch. Udanego koncertu:)

    • Kora1986

      Kora1986

      25 października 2017, 08:48

      Ja to nazywam łazanki, ale w sumie zrobiłam je z makaronem świderki. Przepis mega prosty - podsmażamy cebulę, dodajemy kiszoną kapustę podlewamy wodą i dusimy do miękkości. Na osobnej patelni podsmażamy bez tłuszczu kiełbaskę i pieczarki. Potem łączymy w całość i dodajemy ugotowany makaron - doprawiamy solą i pieprzem :-)

  • fit-mamaa

    fit-mamaa

    25 października 2017, 08:30

    Uwielbiam makaron, moja ulubiona włoska restauracja organizuje spotkanie dzisiaj "jesz do woli." Oczywiście trzeba zapłacić za wejście. Zastanawiałam się czy się skusić, bo menu jest przepyszne. Zadzwoniłam wczoraj, ale tyle mojego szczęścia że nie było już wolnych miejsc.

    • Kora1986

      Kora1986

      25 października 2017, 08:40

      wow - to ja bym poszalała.... :-)

  • CalNYC

    CalNYC

    25 października 2017, 08:29

    Ja przeciwnie - nie rozumiem milosci do makaronu. Probowalam w przeroznej postaci - nie kreci mnie makaron. Mam siostrzenice w przedszkolu - juz sie nie moge doczekac zeby sie z nia pobawic jak bede w PL. Ona nie rozumie dlaczego ja jestem a pozniej mnie nie ma - jak wyjezdzam to zapytana o mnie mowi "ona zniknela" :(

  • Nattiaa

    Nattiaa

    25 października 2017, 08:09

    mam dokładnie to samo i z makaronem i z drugim dzieckiem :D:D aż czasami nudno z takim samodzielnym dzieckiem hahaha

    • Kora1986

      Kora1986

      25 października 2017, 08:18

      ja w ogóle kiedyś myślałam o 3 dzieci, ale raczej już nie zdążę, a po drugie po ostatnich przejściach nie wiem czy jestem gotowa psychicznie na 3 ciążę.... na razie myślę o drugiej...