Wczoraj zamówiłam sobie stepper (Kettler Side). Powinien przyjść w następnym tygodniu, już się nie mogę doczekać :)
A dzisiaj imprezka, parapetówka u znajomych. Wytańczę się i spalę mnóstwo kalorii :) Najpierw jednak muszę poszukać sobie i kupić jakieś spodnie. Marzą mi się takie (czyli najzwyklejsze czarne jeansowe rurki):
darkcherrymocha
18 lutego 2013, 12:57I tak super wyglądasz. Co do steppera, to nie chciałabym Cię zniechęcać do sportu, ale to niestety chyba najgorszy wybór. Efekty są jakie są - lepsze można uzyskać na bieżni czy orbitreku, a dla stawów to prawdziwa masakra. Także nie przeginałabym z ćwiczeniami na tym urządzeniu, jeśli masz jakiekolwiek problemy ze stawami.
ryba98
18 lutego 2013, 08:40jestem pod ogromnym wrażeniem Twojego wyglądu...Pozdrawiam
sm1307
17 lutego 2013, 23:57daj znać jak sprawuje się stepper jak już na nim trochę poćwiczysz :)
Anke25
16 lutego 2013, 15:57Z Twoją wagą na pewno będziesz wyglądać w takich spodniach pięknie!
majaa32
16 lutego 2013, 12:03Przeczytałam całą Twoją historię - Gratulacje!!!!!!!!!! Trochę się z Tobą utożsamiam, również mam problem z obfitymi udami. Pozdrawiam i życzę wytrwałości:)
grubas002
16 lutego 2013, 10:53gratulacje :)