CZEŚĆ
Mój pokój nigdy nie był tak czysty! W szafie nigdy nie było tak poukładane! Książek nigdy tak szybko nie kończyłam, a z filmów zawsze coś było do obejrzenia. Teraz nie ma. I nawet godzinny bieg po okolicy nie jest w stanie mnie wykończyć. Dopadła mnie niesamowita nuda, rutyna, monotonia. Wszystko mnie irytuje, denerwuje, wkurza i doprowadza do szału. Znajomi pracują, rodzina pracuje, ja- obijam się i czekam.
- Ale ci zazdroszczę!
Słyszę od wszystkich.
- Możesz się wyspać, masz czas na wszystko, nigdzie się nie spieszysz.
Powtarzają do znudzenia.
A mnie roznosi od środka gdy nie mam się czym zająć. Gdy siedzę tylko w domu, gotuję, jem, sprzątam, prasuję. Chcę do ludzi, do pracy! Jeszcze trochę. Niech tylko z tą pracą wypali. Bo jak nie wypali, dostanę odmowny wniosek to nie wiem co zrobię. Zanudzę się na śmierć zanim znajdę sobie coś innego. Podobno inteligentni ludzie się nie nudzą. Wyjątek potwierdza regułę :) Wyjątek to oczywiście ja i już nie wiem co sobie do roboty wymyślić.
Poniższy wykres przedstawia ulubioną rozrywkę dnia codziennego:
Niestety sama prawda, dlatego trzeba z tym skończyć, bo niedługo będzie można mnie popchnąć, a ja się poturlam. Na szczęście do pracy z górki to dotrę pod same wejście.
PA! :*
KlaudiaGriffin
29 lipca 2015, 22:20Moj pracowal do 16,to zawsze przygotowywalam wczesniej jakis obiadek i po 16 mi cholernie szybko lecialo,a ten czas przed 16 tez zlatywal bo wiedzialam ,ze ze wszystkim musze sie do 16 wyrobic;)
laauraa
29 lipca 2015, 22:32mój do 18 to słabo, przychodzi to praktycznie na godzinę się widzimy, szczególnie że nie mieszkamy jeszcze razem :(
88sweet88
29 lipca 2015, 20:04Mozemy sie zmienic hehe ja z checia bym sobie w domu posoedziala i porobila te wszystkie rzeczy na ktore nie mam czasu na codzien..
KlaudiaGriffin
29 lipca 2015, 19:08a moze spedzaj wiecej czasu z chlopakiem;)?
laauraa
29 lipca 2015, 21:57pracuje większą część dnia więc nie ma jak :)
14chochol
29 lipca 2015, 18:48Zapisz sie na kurs samokontroli umyslu metoda Silvy.
Julia1993
29 lipca 2015, 14:17Heh skąd ja to znam? Ja już zaczynam cokolwiek robić żeby tylko nie wcinać! Powodzenia trzymaj się kochana :* :)
Shibutek
29 lipca 2015, 14:00Oj mam teraz to samo, nie wiem co ze sobą zrobić.. :P
laauraa
29 lipca 2015, 14:30uroki skończenia szkoły? hah :)
Shibutek
29 lipca 2015, 14:32Dokładnie tak.... :) Studia się skończyły a praca zawodowa w Pl z cudem graniczy :]
laauraa
29 lipca 2015, 14:34no niestety... ja na staż czekam, doświadczenie w zawodzie chcę łapać ;)
lukrecja1000
29 lipca 2015, 12:05:-))))) pieknie piszesz o nudzie,ja czytajac to wcale sie nie nudzilam.Buziaki zycze jakiegos wielkiego impulsu do czegos interesujacego,pa buziaki Jula
dziiiik
29 lipca 2015, 11:45Ha, a ja się chętnie zamienię, bo moje mieszkanie zaniedbane, w szafie piętrzą się stosy ubrań i drugi stos ubran do prasowania, lodowka pusta, a czasu wciąż brak..
laauraa
29 lipca 2015, 12:48wpadnę, posprzątam, mam czas haha :D
Peppincha
29 lipca 2015, 11:34Znajdź sobie jakiś sposób na nudę :) Można pomagać w schronisku :) iść na spacer z książką :) urządzić sobie piknik :)
laauraa
29 lipca 2015, 12:48staram się, naprawdę staram, ale po prostu brakuje mi pracy
106days
29 lipca 2015, 11:26Skąd ja to znam. Aktualnie jestem w niemal takim samym położeniu. ale ulozy się, znajdziemy coś fajnego ;-)
laauraa
29 lipca 2015, 12:48oby, oby! trzymam kciuki za siebie i za Ciebie :))
mineralka123
29 lipca 2015, 11:25mam podobnie, więc dokładnie Ciebie rozumiem. Też siedzę teraz w domu i się nudzę. Plusem jest to, że mam czas, by poćwiczyć, zrobić obiad, wyprowadzić psa na spacer itp., ale ile można :/
kawonanit
29 lipca 2015, 08:45Niby rozumiem, ale jestem też pewna, że szybko zatęsknisz za dniem "nic nie robienia", kiedy wszystko jest gotowe, nic nie ciśnie, nikt nic nie chce. Taką nudę można docenić :) A teraz czas możesz zająć wszystkim - puzzle poukładaj, czy coś ;)
laauraa
29 lipca 2015, 09:51Wiem, że można docenić, ale gdy trwa zbyt długo naprawdę nie jest już tak fajnie :)
angelisia69
29 lipca 2015, 08:03ja myslalam ze ty pracujesz,wczoraj mialam taki nudny dzien,ale ja na szczescie nie podjadam a czytam,albo z malym sie bawie.Moze poszukaj jakiejs wciagajacej gry?Przygodowki,simsy?
laauraa
29 lipca 2015, 09:49Simsy mam, w sumie mogę pograć, dobry pomysł :) chociaż mnie gry tak nie wciągają, kiedyś bardziej lubiłam :)