Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nowy start. Nowy początek. Lepsze szanse?


    Pora zmienić coś w swoim życiu! Nowy rok zaczął się już jakiś czas temu. Nie znoszę postanowień noworocznych, może dlatego, że nigdy się ich nie trzymam? Zawsze po jakimś czasie (dość krótkim dla ścisłości ;-)). poddaję się, zapominam... Pewnie to wina mojej motywacji i wrodzonego lenistwa, ale człowiek przez całe życie powinien się uczyć, rozwijać... Nie można stać w miejscu!

     Ja postanowiłam zacząć jeszcze raz. Od nowa. Zmienić swoje nawyki żywieniowe. Zacząć jeść zdrowo, a co najważniejsze żyć dla siebie, a nie dla jedzenia. Jedzenie powinno być tylko dodatkiem, zaspokojeniem potrzeb fizjologicznych. Nie mogę mu podporządkowywać całego życia, jednocześnie muszę diametralnie zmienić swoje nawyki, przyzwyczajenia. 

    Nie chcę chudnąć, wprost przeciwnie, mam zamiar przytyć, ale w zdrowy, zbilansowany sposób. Być fit, a nie skinny. Patrzeć w lustro i podobać się w sobie. Nie odmawiać sobie słodkości, czegoś "zakazanego", jednocześnie widząc granicę. Skończyć z napadami. 

Czy mi się uda?
TAK!
  • Mika255

    Mika255

    17 stycznia 2014, 13:31

    fajnie! powodzenia :)

  • Sheng2

    Sheng2

    17 stycznia 2014, 12:41

    uffff - już się przeraziłem. Zacząłem czytać Twój wpis jak to chcesz się zdrowo odżywiać itd. Zerkam na górę: wzrost 160, waga 50 - myślę: z czego ta dziewczyna chce chudnąć?! Na szczęście słowa "mam zamiar przytyć" wyrwało mnie z tego przerażenia :) Cieszę się że jesteś rozsądną kobietą która chce sobie tylko poukładać pewne sprawy a nie szaleć z odchudzaniem :) Pozdrawiam serdecznie