Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jogging 5 km


 i brzuszki do tego, żeby spalić popołudniowe ciasto z kawusią :-)
Miłej niedzielki
Waga poranna 58,8 kg
  • Monia1076

    Monia1076

    5 czerwca 2012, 11:01

    Ło jejku, 5 km... Ja bym nie dała rady iść, a co dopiero biec :)

  • mariamelia

    mariamelia

    3 czerwca 2012, 21:50

    życzę Ci powodzenia! i 3mam kciuki. Dajesz mi nadzieję, że i na mnie przyjdzie czas, że i mi się uda.. w koncu luz wakacyjny tuż tuż ;D

  • mariamelia

    mariamelia

    3 czerwca 2012, 21:39

    Super! cieszę się ze się odbiłas i dzialasz. Ja nie moge sie na to zdobyc. Ach te slodyczne..!;) no i nadal nie umiem znaleźć czasu X-)

  • Rozzi

    Rozzi

    3 czerwca 2012, 18:12

    podziwiam za aktywność rchową:))))a wagi gratuluję i aż zazdroszczę;)))miłego tygodnia:))