Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Malutki spadek. Zielona kawa. Odchudzanie.


Waga stabilizuje się na 60 kg, dziś pojawiła się nawet  59,9  kg na chwilkę czyli odnotowuję tendencję spadkową.
Czy któraś z Was próbowała może tych kapsułek z zieloną herbatą, która ponoć daje takie spektakularne efekty / w które nota bene trudno uwierzyć :-)/ ?
Tutaj fragment:

Wyciąg z ziaren zielonej kawy to ostatni hit w walce z otyłością. Miliony ludzi chwalą sobie skuteczność tej "cudownej diety" w formie suplementu, która zyskała dużą popularność po tym, jak stała się tematem jednego z programów "Dr. Oz Show". O dziwo jest jeszcze wiele osób zmagających się z nadwagą, które nie słyszały o tym niezwykle skutecznym rozwiązaniu. A ci, którzy słyszeli, nie są pewni, czym właściwie jest zielona kawa, jak jej używać i jak uniknąć nabierania się na jej nieskuteczne odmiany.

Według Dr Lindsey (gościa w programie Dr Oza) wyciąg z ziaren zielonej kawy działa na więcej niż jeden sposób: "Po pierwsze, zmusza on organizm do spalania glukozy, czyli cukru, oraz spalania tłuszczu, głównie w wątrobie. Po drugie, co jest niezwykle istotne, spowalnia on uwalnianie cukru do krwi. A gdy w krwiobiegu nie gromadzi się cukier, to nie odkłada się też tłuszcz, gdyż to cukier przekształca się w tłuszcz. Synergia obu tych działań pozwala na jednoczesne spalanie oraz blokowanie odkładania się tłuszczu w sposób naturalny i bezpieczny."


Czy to jest tak do końca bezpieczne?

Dziś już zaliczona godzinka  nordic walking. Pogoda wspaniała. Samopoczucie ok.
Miłego dnia


  • sobotka35

    sobotka35

    7 stycznia 2014, 14:16

    :))To nic.O zielonej kawie myslę to samo:)Podobnie o kapuście w kapsułkach i innych tego typu specyfikach,które mają nas cudownie wyszczuplić:)

  • ambus

    ambus

    7 stycznia 2014, 13:55

    Wszelkim kapsułką mówię NIE. W swoim życiu zeżarłam już tego tyle, że aż sama nie wierzę a cud się nie zdarzył. Wiadomo, że przy zdrowej diecie i ćwiczeniach mogą coś tam dopomóc, ale po co faszerować się chemią skoro przy zdrowej diecie i ćwiczeniach i tak schudniesz. Jeśli nic się nie robi to żadne kapsułki nie pomogą. Szkoda kasy i zdrowia. Też muszę odkopać swoje kijki, bo już zapomniałam jakie to przyjemne;)

  • barankowo1

    barankowo1

    7 stycznia 2014, 13:48

    Ja do podkręcenia metabolizmu polecam codzienne picie pokrzywy (3tyg picia, tydzien przerwy lub 30dni picia, 10 dni przerwy). Oprócz tego poprawia się cera, włosy rosną szybciej i pięknie błyszczą :)

  • sobotka35

    sobotka35

    7 stycznia 2014, 13:33

    Wątpię,by zielona herbata działała odchudzająco,chociaż może troszkę podkręca metabolizm i tyle.Zamiast kapsułek chyba lepiej pić napar i przy okazji dostarczać organizmowi płynu.Takie jest moje zdanie:)Pogoda rzeczywiście wspaniała i oby już się taka utrzymała:)