dziś zaczynam prowadzić dziennik Rok z Ewą Chodakowską.
będzie to wyzwanie i mam nadzieję że to zmotywuje mnie do walki;)
rok 2013?
od połowy roku jakieś -10 kg. całego roku nie biorę pod uwagę, bo po prostu nie pilnowałam wagi.
bywało różnie, ale to był przełomowy rok jeśli chodzi o rzeczy które sobie uświadomiłam. mianowicie:
że nie ma efektów tak od razu i że trzeba się pomęczyć.
poznałam fajne zasady w waszych pamiętnikach.
dziękuję Wam za miłe słowa;)
zaczynam rok z Vitalią (w zeszłym nie byłam od początku roku)
trzymajcie się! :*
Angela104
7 stycznia 2014, 20:39Ale wykupiłaś rok z Ewą , czy sama założyłaś taki dziennik ? ;) Pięknie - 10 kg , kiedy ja się takiego wyniku doczekam ;c
ilaaa
1 stycznia 2014, 11:38-10 kg fajny wynik! Też sie zastanaiwam nad Ewą... Szczesliwego nowego!:)