Oczywiście na wstępie buziaki dla wszystkich wspierających mnie
vitalijek -cmok ,cmok ,cmok .
Adresy przysyłać na priv -będę rozsyłać czekoladki .
Nie macie pojęcia jak mi się w głowie poprzestawiało ,
jak poczytałam wczoraj wasze komentarze .
Rano wstałam w tak świetnym humorem że pierwsze co zrobiłam
to odkurzyłam i przestawiłam swojego rumaka .
Będzie sie działo .
Właśnie ta motywacja -temat ciężki ale wczoraj jak poczytałam o tych zaciasnych ubraniach i wyobrażnia mi sie włączyła
śmiałam się sama do siebie aż w pracy patrzyli na mnie dziwnie .
Tak wcisnąć się w opięte ciuszki ,strzelić sobie solarjum
i na świeta można na stole się położyć i robić za baleronik lub szyneczkę .
Nic z tego na święta
to ja będę wcinała szyneczkę a nie robiła za nią .
Moje wczorajsze menu .
Sałatka z wędzonym łososiem ,pieczywo + inka .
Obiad .
Spagetti .
Do pracy wzięte .
W bułce pierś z kurczaka i pomidorek .
Niestety w pracy akurat wczoraj nikt urodzin nie miał
więc słodkości też nie było .
Licznik w rumaku 0 .
UŚMIECHU NA BUZIACH PRZEZ CAŁY DZIEŃ
uwaganadwaga
8 listopada 2013, 08:44...rumak super...ja się czaję na orbitreka tylko mój "basista" ma jakieś ale ..ale go przekonam !!!
xmargothx
7 listopada 2013, 23:51Jak ja bym chciała żeby takie smakołyki same mi się robiły na talerzu!
Bragadino
7 listopada 2013, 20:34Jak to zero? Jutro chcę tam widzieć minimum 20.
JAG6910
7 listopada 2013, 17:19Ja tam też wolę basistę, czekoladki beeeeeeeeeeeeee;)))
Wonkaa
7 listopada 2013, 15:06A poszła Ty z tymi czekoladkami !! Lepiej byś odstąpiła kawałek Basisty, mniammm :-)))
Hipciaaaa
7 listopada 2013, 14:44Pysznie wyglądaja Twoje dania, a widzę, że i zapał masz jak należy :-PP pozdrawiam
Pusieczka
7 listopada 2013, 13:18jadasz zawsze 3 posilki tak?
Zaneta@
7 listopada 2013, 11:50Ja swój rower oddałam :-( Brak miejsca w mieszkaniu :-( A jedzonko wygląda pyyyyysznie :)
Inna_1
7 listopada 2013, 11:40Zazdroszczę posiadania rowerka :) pyszności u Ciebie
czarodziejka10
7 listopada 2013, 11:06Rumak odkurzony i wierzga kopytami niecierpliwie . Siadaj i jazda . Ja muszę odkurzyć steper i agrafkę
araksol
7 listopada 2013, 10:32Fajnie Ci idzie a rowerek dopiero mam w planach....
dorotuniaa
7 listopada 2013, 09:52Mi się humor poprawił po przeczytaniu Twojego wpisu :) Czyli co, na Święta będziemy brylować przy stole ! Spaghetti chyba odgapię dziś na obiad :D
gruszkin
7 listopada 2013, 09:07To ile paczek już przygotowałaś z czekoladkami? :P Dzięki, z szyneczką dobry text :* Będzie niezła duupa. Nawet wiem, którą sukienkę chcę włożyć, dlatego wczoraj się skopałam, żeby dobrze to zapamiętać, a teraz zaczynam trening
alicja205
7 listopada 2013, 09:02I tak trzymaj! Jestem z Ciebie dumna :) A jakie pyszności dzisiaj masz.. czy ja dobrze widzę łososia wędzonego i spagetti..? Moje ulubione dania. I też mam takiego rumaka. Robi u mnie za wieszak..;) Tobie też usmiechu życzę na caaaały dzień :)
YsiaK
7 listopada 2013, 08:59mmm spagetti:) jadłabym :)