Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Waga 61,4


Bardzo się cieszę z tego spadku, waga pokazywała już od dawna 61,7 i nie drgnęła w żadną stronę. Wczoraj był pierwszy dzień diety. Do pójścia spać zjadłam 1200 kcal i niestety nie czułam się pełna. Jak nie czuję się najedzona to nie zasnę więc wszamałam w łóżku jeszcze calzone z lidla. 😐

Gotowce z Rossmana nie są jednak produktem dietetycznym i odpuszczam sobie. Porcja ma 360 - 400 kcal ale jest tak mizerna, że jest to pół standardowego obiadu (po pół godzinie byłam znowu głodna). 

poza tym co na zdjęciach był jeszcze wczoraj:

-banan z jogurtem naturalnym

- 3/4 calzone z lidla 

Razem myślę że wyszło około 1400 kcal 

Calzone z lidla ma tylko 230 kcal... a uważam, że jest sycący. 

Generalnie cieszę się, że wróciłam na dobre tory, jest mi teraz łatwiej bo jestem do końca tego tygodnia na urlopie. Trochę się obawiam jak mi będzie z moim odchudzaniem w pracy. 

  • Trollik

    Trollik

    13 stycznia 2023, 08:00

    Z pustym żołądkiem trudno się zasypia. Ładne masz paznokcie i kolor

  • aska1277

    aska1277

    12 stycznia 2023, 19:51

    Skyr zawsze mile widziany :)

  • PACZEK100

    PACZEK100

    12 stycznia 2023, 11:35

    Gratki spadku.

  • Elusia1970

    Elusia1970

    12 stycznia 2023, 10:12

    no nie wiem czy zywienie sie gotowcami jest dobrym torem. pakujesz w siebie chemie, w dodatku dieta niskokaloryczna. nic zdrowego

  • fit_gocha

    fit_gocha

    12 stycznia 2023, 09:18

    Oo calzone z lidla mniam 😁

    • Margheritaa

      Margheritaa

      12 stycznia 2023, 09:28

      Tez lubię ☺️

  • ognik1958

    ognik1958

    12 stycznia 2023, 08:03

    Wiesz..... czy będziesz chudnąć czy nie zależy całościowy bilans dnia tj zarło-CPM-cwiczenia .A u Ciebie i tak jest już oki a jak chcesz możesz uskutecznić małą korekte na wadze i podobnie jak u mnie masz te wzrost-100 -6 kg i moim zdaniem to juz mi starczy. Byleby nie zżerać własnych mięśni -powodzenia tomek