Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem studentką która ma swoje cele i ambicje ;) Jestem kobietą która chce być kochana. Jestem dziewczyną, która jest zwariowana i optymistycznie patrzy na ten zwariowany świat ! ;D

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 9982
Komentarzy: 112
Założony: 27 stycznia 2012
Ostatni wpis: 5 września 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
MaRitKar

kobieta, 33 lat, Rzeszów

174 cm, 102.00 kg więcej o mnie

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

5 września 2017 , Komentarze (4)

Zaczynam od nowa, teraz z jeszcze większym "bagażem"... Ale było warto bo dzięki niemu mam śliczną córeczkę(dziewczyna). Teraz chce wyglądać dobrze nie tylko dla siebie, dla męża ale też dla niej by móc za nią nadążyć :D Ale też dla ZDROWIA, bo ono też mi jest potrzebne na kolejne lata..


CZAS START
TRZYMAJCIE KCIUKI

Znalezione obrazy dla zapytania odchudzanie motywacja
Znalezione obrazy dla zapytania czas i tak upłynie

4 września 2017, Skomentuj
krokomierz,1,0,0,9,1,1504544862
Dodaj komentarz

4 września 2017, Skomentuj
krokomierz,1,0,0,9,1,1504544862
Dodaj komentarz

2 marca 2013 , Komentarze (4)

Witam Was Kochane ! 

Zaniedbałam Vitalie na rzecz wszystkiego innego. Nagle zaczęło mi brakować czasu na wszystko, chyba za dużo na siebie wzięłam...
Moje dni wyglądają podobnie, rano praktyki w szpitalu (bo studiuje fizjoterapie), potem zajęcia na uczelni a na zakończenie kurs języka migowego na który się zapisałam niedawno. Ciężko jest ogarnąć jakiś czas wolny, jakiś czas na ćwiczenia ale jakoś trzeba. Staram się codziennie COŚ ćwiczyć ;] Czasem basen, czesem tylko ABS ale ćwiczę, choć na pewno nie jest to taka aktywność jak niektóre z Was uprawiają codziennie. 

Dziś byłam na kursie Nordic Walkingu  Nauczyłam się chodzić z kijkami  Mam nadzieje  że na tygodniu znajdę na to czas.. Bo nawet mi się to psodobało, tak dla urozmaicenia treningów 

Od poniedziałku zamierzam rozpocząć mój sezon biegowy  Mam nadzieje że mi się to uda. 
Dziś idę na koncert Czesława Mozila, bo R. dostał bilety, grzech byłoby się nie skusić ;]

To tyle z nowości w moim życiu  A, dieta.. staram się ale nie zawsze mi to wychodzi, jednak SŁODYCZY nie jem ! Czasami tylko przesadzam z chlebem.. No ale cóż, każdy ma jakiś nałóg.
       


To ja biegnę do swoich obowiązków ;*
Pozdrawiam i życzę samych "niskich wag" 

21 lutego 2013 , Komentarze (2)

 
Witam Was Kochane :)

Taka tam myśl dla NAS na podniesienie na duchu ! 

MENU:
Ś: płatki z mlekiem 
II Ś: kawa zbożowa + jogurt naturalny + jabłko
O: mały schabowy + ziemniaczki + sałatka ogórkowa
P: 3x pieczywo razowe z szynką 
K: herbatka 

ĆWICZENIA:
SKALPEL, tak spróbowałam, dotrwałam do 20 min i odpadłam, chyba jeszcze za trudne te ćwiczenia dla mnie, ale jeszcze kiedyś spróbuje...
Mel B ABS
Mel B trening na pośladki
ćwiczenia  na biceps 

Wiem że wody gazowane nie są zbyt "przyjazne" dla nas , ale dziś miałam straszną ochotę. Poszłam do biedronki i napotkałam na "Polaris vital red" i powiem Wam: MNIAAAAMI :) spróbujcie kiedyś, na prawdę polecam. 


Dobrej nocki ! ;*

20 lutego 2013 , Komentarze (3)


Witajcie ! 

Dziś był dobry dzień. Chyba pierwszy taki w miarę intensywny od czasu mojego 'mocnego postanowienia poprawy'  Narazie jest dobrze, oby nie zapeszyć.
 Wiem o co walczę i chce tego ! 
:3, arms, beautiful, blonde

Dziś mój R. zaproponował abyśmy kupili sobie coś co każdy z nas będzie miało na codzień przy sobie i co będzie nam o sobie przypominać :) Zaproponował to : 
Wisiorek ażurowe serce
dla mnie bransoletka, dla Niego naszyjnik.

Mi się podoba, a co Wy o tym myślicie ? Macie coś co Was łączy ze swoją drugą połówką?

*    *    *
MENU:
ABS Mel B + ćwiczenia na nogi Mel B
Ś: płatki kukurydziane + rodzynki + mleko

 ZUMBA
(http://www.youtube.com/watch?v=mQCGSaAmHMg    POLECAM !  )

II Ś: 2 x kromka chlebka z żurawina i masełkiem + jabłko + kawa zbożowa
O: mały schabowy + 2 ziemniaczki + sałatka z ogórków
BASEN
P: 2 x kromka chlebka z żurawiną i masełkiem + 3 plasterki szynki + sałtka + herbata
K: pomarańcza

fashion, girl, legs, photography, prettyfashion, girl, heart, pretty, tan

DOBREJ NOCKI ! 


20 lutego 2013 , Komentarze (2)


Hej !! 

Zdjęcie: ... oby do wakacji!

Zaczynam odczuwać zbliżającą się @. Woda mi się gromadzi w organiźmie i jakoś tak wcale nie widać żebym chudła. Ale wiem że wcale tak nie jest, dlatego głowa do góry i WALCZYMY !   Oj mam dziś dobry humor, przynajmniej na razie. 

Wczoraj było dobrze, choć zaszalałam z chlebem  no ale kto by się skusił na pyszny chlebek z żurawiną, mniam, na prawdę polecam. 

wczorajsze MENU : 
Ś: kawa zbożowa na mleku + bułka wieloziarnista z pasztetem
ĆWICZENIA BRZUCHA I UD
II Ś: 3x chleb z żurawiną posmarowany masełkiem + herbata
O: ziemniaki + mięsny zawijaniec mamy + buraczki + herbata
P: 2x kanapka z szynką + kromka chlebka z żurawina i masełkiem
BASEN
K: mały jogurt + herbata



A teraz biorę się za ABS na brzuch Mel B bo marze o takim   
A co, jak walczyć to walczyć ! 

MIŁEGO DNIA ! 

18 lutego 2013 , Komentarze (4)


HEJ ! 

Miałam tu do Was wczoraj zajrzeć ale nie miałam czasu i energii, no bo wiecie, wczoraj w końcu udało nam się znaleźć czas tylko dla nas i świętowaliśmy Walentynki z R. 
Było cudownie, romantyczny spacer, szczera rozmowa, tylko ja i On  a na koniec zamiast romantycznej kolacji (bo przecież było po 18..  ) zrobiliśmy pyszną sałatkę owocową  a potem cieszyliśmy chwilami we dwoje  także chyba rozumiecie że nie miałam siły coś tu napisać :) Kocham Go !  i dla Niego chce (też) chce być piękna :) 

Co do diety to wczoraj zrobiłam tylko ćwiczenia brzucha. Ogólnie jakoś mi ostatnio nie idzie z ćwiczeniami, nie mam motywacji i czasu. Ale na jutro planuję poprawę i wybieram się na basen. A dziś zaliczyłam spacer jakieś 1,5 km i zamierzam poćwiczyć brzuch. 

(niedzielne) MENU:
Ś: kanapka z szynką + 2x kanapka z pasztetem + herbata
II Ś: 2 x kawa zbożowa
O: rosół z makaronem
P: mięsny zawijaniec mamy )) + gałka ziemniaków + surówka z marchewki + kawa zbożowa
K: SaŁaTkA OwOcOwA 

*     *     *

MENU:
Ś: bułka wieloziarnista z pasztetem + kawa zbożowa
II Ś: banan + kawa 
O: mięsny zawijaniec mamy :)) + ryż z warzywami + buraki
P: -----
K: mały jogurt + połowa pamelo 

...light 

A tak chcemy wyglądać w lecie, prawda ?? 

Trzymajcie się Kochane :) 

17 lutego 2013 , Komentarze (6)


Wczoraj był dziwny dzień, pokłóciłam się z rodzicami więc jakoś tak nie było do końca pozytywnie, ale na szczęście wieczorem przyjechał R. który na początku poprawił mi humor po czym oberwało mu się za mój brak dobrego humoru.. Czasami to mi go szkoda bo często obrywa ode mnie z byle powodu, ale ważne że mnie akceptuje i KOCHA :)) 
Dostałam od Niego walentynkę :) Misia, toffifie i .... bieliznę :D Ma chłopak wyczucie bo nawet ja mam czasem problem w doborze dobrze dopasowanej do mnie a Jemu wyszło świetnie, jak na mnie szyta ;] Oczywiście toffefi schowałam do mojego PuDeŁkA (miejsce na słodycze które dostanę, kupię lub znajdę podczas mojej diety).

Pytałyście o buty. Kupiłam je okazyjnie, w REALU za 120 zł na przecenie :))
Myślę że opłacało się bo za nic bym ich nie oddała, są takie miękkie i wygodne.
 Już nie mogę się doczekać kiedy zacznę w nich biegać ! 

Sobotnie MENU:
Ś: płatki z mlekiem
II Ś: 2x kanapka z dżemem + kawa
O: 5 nuggets'ów + buraki + gałka ziemniaków
P: kanapka z dżemem 
K: banan + pomarańcza + 2x herbatka  

Niestety ćwiczeń nie było :( nawet brzucha. Nie wspominałam ale odwiedziła mnie rodzina z Gdańska i jakoś tak wczoraj nie było czasu.. Ale myślę że w menu dużo nie zgrzeszyłam więc jeden dzień bez ćwiczeń mi nie zaszkodzi :)  


właśnie!!
A to tak skierowane do tych co nie wierzą i też do mnie, abym uwierzyła i się trzymała. Mam nadzieje że pomoże i da nowe siły na kolejne dni ! 

Zajrzę jeszcze wieczorem do Was ;* 

Miłego dnia Kochane ! 

15 lutego 2013 , Komentarze (7)

HEJ :)


Sama nie wiem od czego zacząć.. Chyba życie mnie zmusiło do tego aby tu wrócić.. A może po prostu z Wami jest lepiej, milej, przyjemniej

Od kilku dni czytam Wasze pamiętniki i zbieram się do tego by sama coś napisać. No i stało się, pisze.

To może od początku, a raczej co się działo przez ten rok. Znowu mi się nie udało, a raczej udało ale osiadłam na laurach, a potem to już było tylko gorzej. Od paru dni ZNÓW zaczęłam walczyć o siebie i mam nadzieje że to już tak serio, tak na prawdę, tak na poważnie, że tym razem nie okaże się tchórzem i nie odpuszczę!! 

Dziś zrobiłam kolejny krok w stronę "lepszej mnie", kupiłam sobie buty do biegania, także niech tylko śnieg stopnieje a ja zabieram się ostro za siebie i mam nadzieje że nie znajdę sobie żadnej wymówki.. 

Podobno modelują łydki. No zobaczymy.. 

Dziś zaliczyłam basen i własnie przymierzam się do ćwiczeń brzucha

MENU :
ś: płatki z mlekiem 
II Ś: kanapka z serem + banan 
O: rybka + warzywa na patelnie + buraki 
K: 3x kanapka z dżemem + herbata
(po basenie: mały jogurt + herbata)

Proszę trzymajcie kciuki ! 
(niech się tym razem uda    )