A ja dziś rano zobaczyłam na wadze ............77.9.....ale się ucieszyłam.....przestawiałam ta swoją wagę w różne miejsca , ale wciąż pokazywała to samo....teraz się boję ,że to chwilowe....ale miło było zobaczyć dwie siódemeczki
Kochana a jak ja bardzo bym tą 7 chciała już zobaczyć u siebie...
Gratuluję spadku;)
aska73
16 lutego 2014, 12:45
Witam nową Koleżankę:) Moim skromnym zdaniem warto kupić dietę na Smacznie Dopasowaną. Można sobie dobrać ilość posiłków, ja mam ich 5 dziennie; o. 6,30 śniadanie, ok. 10 - II śniadanie, ok. 13 lunch, ok. 16 obiad i w okolicach 19 - przekąska. Taki rozkład nie pozwala zgłodnieć.W diecie SD są fajnie zbilansowane posiłki, np na II śniadanie albo na ostatnią przekąskę koktail nabiałowy z zmikoswanymi owocami, które doskonale zaspokajają apetyt na słodycze, Do posiłków dodawany jest też miód. Tak naprawdę, to tylko pierwsze zakupy wydają się drogie, ale kolejne już nie, bo dokupuję tylko świeże warzywa i owoce. Mając rodzinę zużywa się niewykorzystane składniki, więc nie ma marnotrawstwa. A wiele przepisów z Vitalii można wykorzystać dla rodziny. Ponadto wykupienie diety tez motywuję, bo przecież żal wydanych pieniędzy. Czekam na kolejne wpisy i pozdrawiam serdecznie :)
joannasp1989
20 lutego 2014, 17:29gratuluje spadku wagi i wiemm co czujesz bo to piekne uczucie kiedy nie mozna uwierzyc w cos co jest rzeczywistoscia
nena111
18 lutego 2014, 13:17Gratuluje:))
wiolka85.wiola2014
18 lutego 2014, 10:45Kochana a jak ja bardzo bym tą 7 chciała już zobaczyć u siebie... Gratuluję spadku;)
aska73
16 lutego 2014, 12:45Witam nową Koleżankę:) Moim skromnym zdaniem warto kupić dietę na Smacznie Dopasowaną. Można sobie dobrać ilość posiłków, ja mam ich 5 dziennie; o. 6,30 śniadanie, ok. 10 - II śniadanie, ok. 13 lunch, ok. 16 obiad i w okolicach 19 - przekąska. Taki rozkład nie pozwala zgłodnieć.W diecie SD są fajnie zbilansowane posiłki, np na II śniadanie albo na ostatnią przekąskę koktail nabiałowy z zmikoswanymi owocami, które doskonale zaspokajają apetyt na słodycze, Do posiłków dodawany jest też miód. Tak naprawdę, to tylko pierwsze zakupy wydają się drogie, ale kolejne już nie, bo dokupuję tylko świeże warzywa i owoce. Mając rodzinę zużywa się niewykorzystane składniki, więc nie ma marnotrawstwa. A wiele przepisów z Vitalii można wykorzystać dla rodziny. Ponadto wykupienie diety tez motywuję, bo przecież żal wydanych pieniędzy. Czekam na kolejne wpisy i pozdrawiam serdecznie :)
mamagrzesia
16 lutego 2014, 11:57Jak widać jeden batonik ci nie zaszkodził :)) Takie cyferki na wadze są moim marzeniem :)) Mam nadzieję, że uda mi się do nich dojść. Pozdrawiam.
mamagrzesia
16 lutego 2014, 00:53Wow !!! Super !!
Adia148
15 lutego 2014, 21:15Ja teraz tez oczekuję dwóch 77 :)
marta803
15 lutego 2014, 20:56Ja tez dzis zobaczylam 77,9 oby jutro bylo choc tyle samo lub mniej hehe