Wystartowałam dziś z samego rana ( 10.00 ) z łóżka, zjadłam kromkę chlebka słonecznikowego z szynką i pomidorem. Poczekałam trochę, ubrałam się w strój i...
Turbo spalanie podejście pierwsze. :D
Nie sądziłam, że w ciągu 4 miesięcy moje nogi i ręce stracą siły, moje płuca przestaną współpracować ze mną i że moja głowa źle zareaguje na ćwiczenia. Były momenty, że musiałam usiąść bo tak mi się w głowie kręciło i było mi słabo. Mam problemy neurologiczne więc to pewnie przez to, a jednak ciągle czekając na badania w 4 miesiące miało prawo się pogorszyć cokolwiek to jest.
Ale zrobiłam, nie przeklinałam na Ewkę jak kiedyś, nie byłam też tak szczęśliwa po treningu - dlatego, że nie dałam z siebie 100% przez ten okropny ból głowy.
Przebrałam się w inne ubrania, założyłam opaskę, słuchawki i poszłam biegać.
Robiłam przerwy na smarkanie i maszerowałam. Strasznie uciskało mnie w klatce piersiowej, ale tak mam zawsze kiedy zaczynam ponownie biegać po dłuższej przerwie. Przyzwyczaję się. Po wszystkim zjadłam trochę mojego musli ( przeeeepyszne ! ) z mlekiem 1.5%.
Później normalnie trochę obiadu ( warzywa, kurczak - chłopski garnek )
Wieczorem zrobię kolejny trening z Ewa lub z Mel B.
Zaraz wypiję ziele bratka. Nie mam na nic siły... Jestem flak.
Sheng2
17 stycznia 2014, 13:19eee tam nie lubi - może po prostu dałaś za dużo czadu po takiej przerwie i Ci ciśnienie głowę rozwalało :P Podziwiam że jeszcze byłaś w stanie napisać "Jestem flak" po takiej serii ćwiczeń. Mnie by się pewnie nie chciało machać palcami po klawiaturze ;)
CzekoladowaNiewolnica
16 stycznia 2014, 22:49mój organizm mnie po prostu nie lubi xD
CzekoladowaNiewolnica
16 stycznia 2014, 20:11u mnie problem jest z torbielami... a tabletki działają... jest wszystko ok... potem odkładam... i na kontrolę jak idę po 3 miesiącach to znowu są...
CzekoladowaNiewolnica
16 stycznia 2014, 19:59tak mam problemy... i biorę tabletki hormonalne ;/ Ale nauczyłam się że nie będę na to zważać... bo potem to jako wymówkę stosuję ... i jest gorzej, bo w efekcie nic nie robię ku lepszemu ciałku ;c
CzekoladowaNiewolnica
16 stycznia 2014, 14:124 miesiące.... ja miałam problemy po 2 tygodniach przerwy xD podziwiam że dałaś radę biegać ;]