Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jak każdy mam zalety i wady i różne zainteresowania :)

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1609
Komentarzy: 30
Założony: 9 marca 2013
Ostatni wpis: 23 stycznia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
monika3891

kobieta, 41 lat, Strzyżów

163 cm, 69.80 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

23 stycznia 2014 , Komentarze (2)

Witam :) Długo mnie tu nie było ale ponieważ najwyższy czas wziąć się za siebie wiec zwracam się z pytaniem do mam którym udało się zrzucić brzuszki. Kochane byłbym wdzięczna za porady w jaki sposób mogę pozbyć się brzuszka po ciąży. Niestety nie karmię już piersią :( Po wielu nieowocnych próbach musiałam przejść na mm ponieważ zanikł mi pokarm. Mój synek ma już 12 tygodni a ja dalej nie mogę pozbyć się oponki.Staram jeść małe porcje ale niestety nie zawsze udaje mi się to o jednakowych porach :( czasami nawet jest to tylko 2 posiłki dziennie.Może pomogły wam jakieś ćwiczenia, albo specjalna dieta które i mi pomogą. Z góry dziękuję za każdą poradę :)

26 marca 2013 , Komentarze (14)

Witam :) Dziękuję za wsparcie w mojej decyzji o odchudzaniu :) Zaczęłam 2 tygodnie temu  przez pierwszy tydzień szło nieźle bo ubyło 1.7 kg :) ale drugi był dla mnie jeszcze lepszy :) I tu własnie muszę się na razie pożegnać z odchudzaniem  :) na 8 mc :) bo kilogramów będzie przybywało :)

17 marca 2013 , Komentarze (2)

Waga wskazała 65 kg  Ważyłam się 3 razy i ten sam wynik wiec uznaje że to nie pomyłka :) Jestem taka zadowolona że nawet nie wiem co pisać :) Nie mam jakiejś drastycznej diety tylko po prostu staram się mniej jeść ale częściej. Pije więcej płynów, codziennie coś poćwiczę (zwłaszcza na brzuch), dużym plusem jest też to że moja druga połówka trzyma za mnie kciuki . Jego też powoli nakręcam na więcej warzyw ale z dużych porcji to on raczej nie zrezygnuje. Moje postanowienie na kolejny tydzień to dać z siebie więcej :) Pozdrawiam :) 

13 marca 2013 , Komentarze (2)

Dzisiaj mija dopiero 4 dzień moich zmagań a ja nie mogę się ruszać :( Najbardziej to bolą mnie nogi i szyja. Jak wchodziłam po schodach, to uda mnie tak piekły jakby mi je ktoś kijem okładał :( A taki mnie rechot ogarną z tej mojej dzisiejszej nieporadności że bratowa spytała czy przypadkiem czegoś nie golnęłam :) Co dziewczyny robicie żeby was szyja nie bolała? Dodam że rozgrzewkę robię:) tak ok 10 min:) A może samo przejdzie:)

10 marca 2013 , Komentarze (5)

A więc mam za sobą pierwszy ranek i ważenie :) Idąc za waszymi radami dla innych, zważyłam się zaraz po porannym siusiu :) Patrząc na wyświetlane cyferki, na twarzy pojawił mi się wielki banan :D 66 kg :D zniknęła siódemeczka za kropeczki ale spokojnie wiem że to tylko z rana i przez cały dzień zapełni się brzuszek i siódemka wróci :( Teraz przeszukuje necik w poszukiwaniu ćwiczeń które pomogą mi w stracie pupy i brzuszka, oraz odpowiedniego żywienia :) 

9 marca 2013 , Komentarze (5)

Witam:) Jest przed 19 i własnie zaczynam raczkować w odchudzaniu. Nie mam na razie efektów bo to moje pierwsze minuty :) ale postaram się osiągnąć mój cel trzymając się zasady MŻ ( mądrze żreć  )