Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Who is the Winner?




"Nie pytaj siebie o to, czego potrzebuje świat. Pytaj siebie, co Cię ożywia, a później ruszaj i rób to. Albowiem to, czego potrzebuje świat, to ludzie, którzy stali się żywi."


Harold Whitman





12.11.2013 - Ten dzień zapiszę się z pewnością w mojej pamięci.
Dlaczego?
Stoczyłam walke z samą sobą i wygrałam!
Dzień nie zaczął się dobrze, potem było już coraz gorzej,
wróciłam z zajęć, i miałam iść na siłownie,
szukam karty do bankomatu, rozglądam się wszędzie i nie ma jej..
Wszystkie dokumenty mam, tylko karty nie..
Dosłownie taka furia gniewu mnie opanowała,
miałam ochotę iść do sklepu, załadować koszyk
słodyczami, chipsami...
Ale powiedziałam sobie, uspokój się i myśl racjonalnie
a nie emocjonalnie!
Mama mnie poratowała, pożyczyła mi pieniądze na siłownie,
a na siłowni doskonale wyładowałam negatywne emocje!
To było cudowne uczucie!


Ćwiczenia:
2,5 h na siłowni





A zaraz na siłownie!
A wieczorem do pracy.


Trzymajcie się!




1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30

  • WildBlackberry

    WildBlackberry

    14 listopada 2013, 11:59

    moj kochany stworek - stitch :D

  • fadetoblack

    fadetoblack

    13 listopada 2013, 19:48

    Najlepiej właśnie tak rozładowywać wszystkie stresy. Ćwiczenia działają kojąco :)

  • monka252

    monka252

    13 listopada 2013, 18:56

    Tak dłuuugo? Ło kobieto nieźle! Mi tam dziennie 1 h wystarcza właściwie :P Tak jeszcze czasu dla mnie potrzebuję, poczytać pouczyć się:P

  • Chaarle

    Chaarle

    13 listopada 2013, 15:08

    Muszę mieć lekko zarysowane mięśnie , taki wyznaczyłam sobie cel hehe :)

  • navyblue.

    navyblue.

    13 listopada 2013, 11:34

    2, 5 h ćwiczeń?? o mamo :) a ja ledwo daje rade pol godziny ćwiczyć focusa :) gratulacje wielkie!!

  • Miaaa.

    Miaaa.

    13 listopada 2013, 11:28

    też ma podobne napady furii i wtedy od razu myślę o słodyczach - ale sztuką jest gniew przełożyć na coś konstruktywnego. Wybrałaś idealnie! ;*