Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Mam na imię Agnieszka. Mam 33 lata i dwie córki. Moja obecna waga to 65 kg, ale już za 2 miesiące będzie 54. Mam nadzieję...

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1835
Komentarzy: 7
Założony: 5 lutego 2011
Ostatni wpis: 22 marca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Natalia19811

kobieta, 43 lat, Kielce

170 cm, 73.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

22 marca 2014 , Skomentuj

Kolejna sobota i kolejne ważenie. Znowu zmarnowany tydzień tym razem 0,1 kg. W takim wolnym tempie nie wiem kiedy dojdę do 54. Niby zostało nie dużo, ale motywacji jakoś zaczyna brakować. W zeszłym tygodniu spadek był ładny ponad kilogram, może teraz mam chudnąć raz na 2 tygodnie. Zobaczę za tydzień co to z tego będzie. 

8 marca 2014 , Komentarze (1)

Minął miesiąc mojej diety. Dziś wreszcie zobaczyłam 5 z przodu. W tym tygodniu pierwszy raz spadłam z wagi tak mało - 0.4 kg. Nie wiem czy nieświadomie zjadałam więcej niż powinnam, czy to tylko zastój w  wadze. Do ćwiczeń nie mogę się zmobilizować. Wracam z pracy, gotuję obiad, siadam z dzieckiem do lekcji,szykuję swoje dziewczyny do spania i koniec dnia. Nie mam czasu ani siły żeby ćwiczyć. Dziś pierwszy raz od miesiąca nie będę przestrzegała diety, bo idę z koleżankami wieczorem świętować Dzień Kobiet. Nie będę tam nic jadła, no ale wody pić też nie zamierzam. Kończę, bo muszę już jechać do pracy. 

12 lutego 2014 , Komentarze (1)

Cześć. Dzisiaj wreszcie postanowiłam coś naskrobać w moim pamiętniku. Jestem na diecie 9 dni i na razie trzymam się nieźle. W ciągu tygodnia ubyło mi 1,5 kg, ale centymetry w obwodach nawet nie drgnęły. W swojej diecie mam planowo 4 posiłki, ale zjadam trzy - odrzucam kolację. Nie robię tego by bardziej schudnąć tylko z braku czasu na jedzenie. Rano o godz. 6 zjadam śniadanie i II śniadanie w jednym i na tym żyję kilka godzin. Z pracy wracam ok. 17 i wtedy gotuję obiad. Tak więc jestem najedzona do końca dnia i nie muszę, a nawet nie powinnam już zjadać kolacji. Wiem, że nie powinno się jeść 2 razy dziennie, ale jak w pracy można zrobić sobie np. koktajl? Ważne, że nic nie podjadam i nie mam napadów wilczego głodu, gdyż mój organizm jest przyzwyczajony do takiej liczby posiłków. Chociaż, może nie do końca, bo jeszcze nie dawno zjadałam tony słodyczy. Dziwne, ale bez czekolady można żyć!

2 lutego 2014 , Komentarze (3)

Cześć. Znowu tu jestem. Po raz kolejny próbuję zrzucić zbędne kilogramy. Może tym razem się uda. Trzymajcie kciuki!

6 kwietnia 2013 , Komentarze (2)

Wróciłam. Nie było mnie tu dłuższy czas. Postanowiłam znowu spróbować schudnąć. Nie wiem czy mi się uda, gdyż chęci są, ale motywacja jakaś słaba. Znowu wykupiłam dietę smacznie dopasowaną, na której kiedyś udało mi się zrzucić 10 kg mam nadzieję, że powtórzę tamten sukces. Zaczynam od poniedziałku trzymajcie kciuki!

19 lutego 2011 , Skomentuj

Dziś mija 2 tydzień mojej diety. Kolejne kilogramy spadły. Całe szczęście że spadło trochę w biodrach. Cały tydzień regularnie ćwiczyłam ale z dietą troszkę oszukiwałam. Prawie codziennie zjadałam coś słodkiego. Dlatego byłam zaskoczona takim spadkiem wagi. Super!!!

12 lutego 2011 , Skomentuj

Minął tydzień diety i się udało schudłam 2 kg. Jednak dieta i ćwiczenia gwarantują sukces. Mam nadzieję że moja silna wola też nie zawiedzie i wytrzymam co najmniej jeszcze miesiąc. Szkoda tylko że nie ubyło mi centymetrów na biodrach bo to moja największa zmora. Trzymam kciuki za siebie i za was - mam nadzieję że kilogramy i centymetry będą spadać.

9 lutego 2011 , Skomentuj

Dziś jest 5 dzień mojej diety i jak na razie idzie całkiem dobrze. Od poniedziałku zaczęłam nawet ćwiczyć. Ciekawa jestem czy da to jakieś efekty jeśli chodzi o obwód niektórych części mojego ciała. Nowy pomiar będę miała w sobotę. Nigdy nie pisałam pamiętnika i jakoś dziwnie mi się pisze samej do siebie. Jednak czytałam że to pomaga i motywuje więc spróbuję. W laptopie zepsuł mi się przycisk z przecinkiem więc nie mogę go używać - to tak jakby jednak ktoś to czytał. Pa idę spać.

5 lutego 2011 , Skomentuj

Dziś pierwszy dzień diety