Wczoraj moja ciemna strona - czyli mój leń napisał wpis o drogiej zdrowej żywności.
Dziś moja jasna strona- siostra motywacja i brat trening
postanowili wybrać się do Biedronki i pokazać leniowi,
że jak sie chce to można.
Nie oznacza to oczywiście ,że wszystko można kupić za grosze,
aczkolwiek za 45 zł udało mi się kupić to
Pieczarki * Marchew * Kapusta kiszona * Jabłka * Rodzynki * Czekolada gorzka* Jogurty naturalne * Kefir * Woda * Ser niby "feta" * Twaróg półtłusty * Koncentrat pomidorowy * Mieso mielone wp-woł. * Jajka * Cebula * Kasza Gryczana * (pasta do zębów, drożdże)
Kapusta kiszona - oczywiście za Waszą radą- postanowiłam zrobić bigos !
Nigdy go nie robiłam, a tyle gotuje! Kuchara ze mnie jak cza :D
Mój nowomieszczańki bigos bedzie sie prawdopobnie składał z kapusty, pieczarek, koncentratu pom, , może kostki rosołowej i przypraw? Pomyśle. Przecież nie dam tam kiełbasy.
Mięso mielone - pierwszy raz od miesiaca kupiłam inne mięso nić filet z kurczaka i tak myśle ze wrzuce je na sucha patelnie z koncentratem pom. i cebulą, doprawie i podam z
kaszą gryczaną z piekarnika- gdzieś widziałam taki przepis.
Marchew- wczoraj jadłam w postaci chipsow paprykowych z piekarnika i mam zamiar tak jeść często ! Jabłka może ususzę też na chipsy.
Jogurty naturalne do wszytskiego! Albo z łyżeczką kakao- coś pysznego!
Czekolada gorzka- jem średnio tabliczkę tygodniowo. Nie wiecej. Nie uważam tego ani za zło , ani za słodycze. Z reszta nie jem żadnych innych ten mi wolno :D
Ma tylko 45%, ale kosztuje 1,39zł wiec sie tym zadowalam;)
Jajka- jajka są super!
(ciekawe czym karmią te kury,że 10szt/3.85zł)
Rodzynki- nigdy ich nie lubiłam, ale 400gram za 4zł z hakiem, pomyślalam kupie i bede robić domowe musli ! Polubie :P
Narazie mam płatki i rodzynki ale zaopatrze się w orzechy i może banany suszone.
W Biedrze nie ma ani drożdży ani ciemnej mąki,
a miałam dziś robić bułki grahamki !!!
Poszłam z tymi cieżkimi siatami jeszcze do 2 sklepów osiedlowych,
ale wszędzie 10 rodzaji białej pszennej a żadnej ciemnej!
Ale dziś pójde na siłownie, to jeszcze skoczę do jakiegoś to planuje zrobić!
kurde kiedy ja sie dziś poucze... ;)
Wszamanko
wczoraj pisałam od przyjścia ze szkoły do pójscia spać z kolega na fb i nie poszłam na siłownie.
(fajny jest:P)
W ogole zauważylam że włąćzyło mi sie dziwne myslenie - brzydka pogoda- nie ide.
A przeciez taka pogoda bedzie przez całą zimę.
Dziś ide.
Ad rem!
Wczoraj
sucha ciemna bułka
makaron ciemny ze szpinakiem
3 marchewki z papryka
(wiem mało ale zwykle jem za dużo, poza tym nie ćwiczylam a mialam ćwiczyc! no i nie byłam głodna, o dziwo!)
Dziś
owsianka z mlekiem
makaron ze szpiankiem i fetą
pasek gorzkiej czekolady
troche rodzynek
na kolacje po siłce może zrobię sobie farsz do ruskich, uwielbiam go :D
Takie spodnie ostatnio mierzyłam za 24 zł w chińskim, ale kretynka nie kupiłam bo okropnie wyglądałam od tyłu.
Ale jak ja mogę wyglądać od tyłu??
To wszystko przez to, że tyle przystojniaków na siłce!!
Ciekawe czy się stęsknili
Dobra zbieram się, bo znowu nie wyrobię!
Całuski chudzinki :*
Wiecie co? Może mam troche kilogramów za dużo,
ale i tak jestem piękna!
Jeśli tylko nie obracam się w złym gronie,
uczę się czuć dobrze! Nie ważne ile mamy kg , ważne , co mamy w główce.
Zaczynam w to wierzyć!
https://app.vitalia.pl/prawdziwekobiety?fref=ts
Nigdy go nie robiłam, a tyle gotuje! Kuchara ze mnie jak cza :D
Mój nowomieszczańki bigos bedzie sie prawdopobnie składał z kapusty, pieczarek, koncentratu pom, , może kostki rosołowej i przypraw? Pomyśle. Przecież nie dam tam kiełbasy.
Mięso mielone - pierwszy raz od miesiaca kupiłam inne mięso nić filet z kurczaka i tak myśle ze wrzuce je na sucha patelnie z koncentratem pom. i cebulą, doprawie i podam z
kaszą gryczaną z piekarnika- gdzieś widziałam taki przepis.
Marchew- wczoraj jadłam w postaci chipsow paprykowych z piekarnika i mam zamiar tak jeść często ! Jabłka może ususzę też na chipsy.
Jogurty naturalne do wszytskiego! Albo z łyżeczką kakao- coś pysznego!
Czekolada gorzka- jem średnio tabliczkę tygodniowo. Nie wiecej. Nie uważam tego ani za zło , ani za słodycze. Z reszta nie jem żadnych innych ten mi wolno :D
Ma tylko 45%, ale kosztuje 1,39zł wiec sie tym zadowalam;)
Jajka- jajka są super!
(ciekawe czym karmią te kury,że 10szt/3.85zł)
Rodzynki- nigdy ich nie lubiłam, ale 400gram za 4zł z hakiem, pomyślalam kupie i bede robić domowe musli ! Polubie :P
Narazie mam płatki i rodzynki ale zaopatrze się w orzechy i może banany suszone.
W Biedrze nie ma ani drożdży ani ciemnej mąki,
a miałam dziś robić bułki grahamki !!!
Poszłam z tymi cieżkimi siatami jeszcze do 2 sklepów osiedlowych,
ale wszędzie 10 rodzaji białej pszennej a żadnej ciemnej!
Ale dziś pójde na siłownie, to jeszcze skoczę do jakiegoś to planuje zrobić!
kurde kiedy ja sie dziś poucze... ;)
Wszamanko
wczoraj pisałam od przyjścia ze szkoły do pójscia spać z kolega na fb i nie poszłam na siłownie.
(fajny jest:P)
W ogole zauważylam że włąćzyło mi sie dziwne myslenie - brzydka pogoda- nie ide.
A przeciez taka pogoda bedzie przez całą zimę.
Dziś ide.
Ad rem!
Wczoraj
sucha ciemna bułka
makaron ciemny ze szpinakiem
3 marchewki z papryka
(wiem mało ale zwykle jem za dużo, poza tym nie ćwiczylam a mialam ćwiczyc! no i nie byłam głodna, o dziwo!)
Dziś
owsianka z mlekiem
makaron ze szpiankiem i fetą
pasek gorzkiej czekolady
troche rodzynek
na kolacje po siłce może zrobię sobie farsz do ruskich, uwielbiam go :D
Takie spodnie ostatnio mierzyłam za 24 zł w chińskim, ale kretynka nie kupiłam bo okropnie wyglądałam od tyłu.
Ale jak ja mogę wyglądać od tyłu??
To wszystko przez to, że tyle przystojniaków na siłce!!
Ciekawe czy się stęsknili
Dobra zbieram się, bo znowu nie wyrobię!
Całuski chudzinki :*
Wiecie co? Może mam troche kilogramów za dużo,
ale i tak jestem piękna!
Jeśli tylko nie obracam się w złym gronie,
uczę się czuć dobrze! Nie ważne ile mamy kg , ważne , co mamy w główce.
Zaczynam w to wierzyć!
https://app.vitalia.pl/prawdziwekobiety?fref=ts
fadetoblack
6 listopada 2013, 07:57Też byłam wczoraj w biedrze na zakupach, też kupiłam kilogram marchewek :D Ale w mojej biedronce były drożdże, stały w lodówce obok jogurtów, bo się zastanawiałam czy do racuchów nie kupić :) I bardzo dobrze, że zaczynasz wierzyć w siebie! Jesteś piękna i wartościowa :) A w dresiku wyglądasz świetnie, nie wiem nad czym się zastanawiałaś :)
Niebieski_Wafelek
5 listopada 2013, 20:10Zgadzam się z Tobą i tak jak wspomniałam - też uważam że na zdrowe jedzenie można wydawać majątek (np. jak kupowałam ekologiczne płatki owsiane, maliny czy jeżyny po 7zł za koszyczek, orzechy itp - wiem że to drożyzna), ale chodzi mi o to, że zawsze można wybierać wersję uboższą ale bardzo zdrową - grunt to zaopatrzec się w jak najmniej przetworzone produkty polskiego pochodzenia :) Ale widzę że poradziłaś sobie perfekcyjnie ;)
Yandelka
5 listopada 2013, 18:49PS. drozdze sa w biedrze :D
Yandelka
5 listopada 2013, 18:48oo w koncu jasna strona i prawidlowo ! tego mieska to nie polecam, straszny syf, takie rzeczy najlepiej kupowac w osiedlowych miesnych sklepach - poprosic o przemielenie. Wyjdzie taniej i bardziej wartosciowo. A ser niby feta ? to nie wiem co to :D a i kapuche mozna dorwac taniej. Tzn. pakowana po wiecej a nie psuje sie szybko. Gratuluje dobrych decyzji, trzymaj tak dalej !
wiolla89
5 listopada 2013, 16:12no tak, niestety. ale wtedy o ciazy nie wiedzialam. masakra.
truskawkaa89
5 listopada 2013, 15:34nie ma jak stara dobra biedronka:)
navyblue.
5 listopada 2013, 15:31jesteś szczuplutka! naprawde ! ja bym z kiszonej kapusty zrobiła kapuśniak :) mniam mniam :)