Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bez oszustw, waga w górę


86,5 kg. Tyle mam na dziś do powiedzenia. Pasek zmieniam, bo nie będę się oszukiwać. Miłego wieczoru. 

  • infinitylady

    infinitylady

    9 lutego 2016, 18:57

    Popieram komentarz veggie-monster! Popadniesz w depresje, w obsesje, a na co Ci to? Przecież waga nie powinna byc wyznacznikiem Twoich postępów, i progresu... Zastanów się jak się czujesz, mentalnie, czy jest lepiej jak było przedtem? Czy masz więcej energii? Jestes na najlepszej drodze jakiej być możesz, i nikt nie powiedział że efekty się nie pojawią! Ja się nie warzę już miesiąc, niedługo na wagę stanę.. Wybieram 'progres' zamiast 'perfekcji' Trzymam kciuki.

  • veggie-monster

    veggie-monster

    8 lutego 2016, 21:03

    Odstaw swoją wagę w kącie łazienki i niech tam ta menda zostanie, póki nie przeprosi ;-) Ja staram się jak najrzadziej ważyć. Ostatnio po tygodniu trzymania diety i ćwiczeniach przytyłam kilogram. Można się wkurzyć.

  • LepszaJAAAA

    LepszaJAAAA

    8 lutego 2016, 18:34

    zrob dzien lub dwa na owocach i warzywach spadek gwarantowany

  • Melanieee

    Melanieee

    8 lutego 2016, 18:15

    Nastepnym razem pojdzie w dol! Tylko trzymaj sie dalej! Ja wiem jak to potrafi podlamac:( Ale powiedzialam sobie, ze to mnie nie zlamie i ze bede konsekwentna:) buziaki

  • DarkaGratka

    DarkaGratka

    8 lutego 2016, 18:07

    Ja wolę poczekać kilka dni, bo często mi się po prostu woda zatrzymuje. Jak poczekam to mnie czasem spadek zaskakuje :D

  • kaamyk

    kaamyk

    8 lutego 2016, 18:02

    ja się oszukuję.. A może raczej czekam do jutra i jutro się zważę dając organizmowi ten dzisiejszy dięń na stabilizację p weekendzie. Pójdzie w dół. Zobaczysz za tydzień :* Tylko się nie łam