Ostatni tydzień minął w ciągłym ruchu. Z wyjątkiem leniwego piątku. Codziennie trening, ćwiczenia izometryczne i oddechowe. Ze spacerami nie było już tak dobrze. Dieta za to była wegetariańska, tak jak sobie założyłam.
Dzisiejszy dzień był tak piękny, że dodatkowo spacerowałam dwie godziny.
Podczas samotnego spaceru udało mi się sfotografować bociany w akcji.
Później były odwiedzinki rodzinki.
Pograłyśmy też w grę planszową Osadnicy z Catanu.
Dzień dzisiejszy oceniam pozytywnie. Oby więcej takich.
Miłego...
rozanaa
27 maja 2013, 21:36Ale piękne zdjęcie, taki widok chyba do częstych nie należy, miłego wieczoru:)
paniania1956
27 maja 2013, 11:34No to zycze Ci jak najwiecej takich dni!