Sobota okazała się pięknym dniem. Słońce jest dla mnie bardzo ważne. Jak świeci, to od razu żyć się chce. Jadłospis: dwa talerze makaronu z cukinii z pomidorami i upieczoną w piekarniku papryką. Bardzo mi to smakowało. Na zimno surówka z trzech cykorii z sokiem z cytryny, jabłko i pół pomelo. Wypiłam około 2 litrów płynów i przeszłam 6,79 kilometrów. Obejrzałam kolejny raz "Jak zostać królem?". Bardzo mi się ten film podoba. Miłej niedzieli
Alianna
26 marca 2017, 14:47Miłej niedzieli, Małgosiu :-)
Nieznajoma52
26 marca 2017, 18:02Dzięki:)