Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
WO 32/42

No w końcu dokopałam sie do fotek , o których wszyscy piszą na WA . Umknął mi ten wpis to i zdjęcia umknęły. Powiem jeno wielkie WOW. Beatka prawdę napisała Ty jestes nie 10 kg a 10 lat chudsza i!!! Rewelacja Małgosiu , całkiem inna kobieta!

fajne zdjecia a jubilatka urocza sto lat . Buziaki

Jak pisałaś o Filucie to miałam wyobrażenie , że to mały psiaczek . A tu proszę jakie przystojne chłopisko

Sto lat dla maluszka :) Gosiu aleś schudła :) wyglądasz super !!!! :) dzielna z Ciebie kobitka . ściskam serdecznie :))))

Fajna rodzinka ! A torcik pobudził moje ślinianki ;)) Buziaczki Małgosiu :))

Kawał chłopa z tego Filuta :)))) Większy niż najstarszy cioteczny wnuk :)))) Sukienka bardzo ładna, a jaka seksi, fiu, fiuuuu! Gołe ramionko..... :)) Buziaki :)*

Fajnie wyglądasz, Małgosiu, jesteś zgrabna, masz szczupłą buzię i naprawdę fajną sukienkę:)) Jubilatka jest urocza, do twarzy Ci z taką "wnuczką"...mama Agatki wygląda jak nastolatka:)) Na Twoim przykladzie widac, że warto sie odchudzać:)) Cmok:))

Widać efekty WO, widać , Małgoś :-)))

nogi i one ... na tablecie dla mnie to nie pisanie, non stop jakis byk sie pojawia :/ milego dnia. czekam na grzadki :)

ja od nastoletnich lat po przyjsciu do domu nkgi wywalam do gory. o rety, jak kne mi fajnie odpoczywaja wtedy. :)

Alez elegancka mloda dama! A Ty, Malgosiu, schudlas chyba sporo, co? Pieknie wygladasz!

wszystko fajne:) I Agatka, i sukienka, i Ty (jaka chuuuda), i Filut. Nie wiem czemu myślałam, że Filut to jakiś mały piesek. A to kawał Filuta jest!:)))