Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Porto.


Porto jest drugim co do wielkości miastem Portugalii.  Jest doskonale prosperującym ośrodkiem handlowym z wielowiekowymi tradycjami.Od XI wieku czerpało korzyści z zaopatrywania krzyżowców zmierzających do Ziemi Świętej. W XV i XVI wieku korzystało z bogactw napływających do Portugalii ze świeżo odkrytych ziem. Później pieniądze napływały za wino eksportowane do Wielkiej Brytanii. Rozwój miasta związany jest też z rzeką Duero płynącą przez miasto. Podejrzewam, że każda wycieczka bierze udział w rejsie statkiem po rzece Duero. Nasza też. Spędziliśmy w nim mniej czasu niż w Lizbonie, ale i tak mnie ono oczarowało.

Oto most Ponte de Dom Luis I zaprojektowany przez Gustawa Eiffela.

To obecnie nieczynny ze względów bezpieczeństwa most kolejowy Ponte de Maria Pia, został ukończony w 1877 roku. Według projektu Gustawa Eiffela. W momencie ukończenia był najdłuższym mostem łukowym na świecie.

 A to kościół Iglesia de Massarelos widziany od strony rzeki . Został założony przez Bractwo Morskie (Bractwo Almas Corpo Santo de Massarelos) w XVII wieku. Jest nazywany kościołem San Pedro Gonçalves Telmo. Fasadę kościoła dekorują piękne mozaiki.

Płynęliśmy na podobnej, pięknej łódeczce.

A tu widać Vila Nova de Gaia na południowym brzegu rzeki. To nadal główny ośrodek produkcji wina porto. Przy wąskich  uliczkach mieści się ponad 50 firm producentów. W piwnicach, wino to jest leżakowane i kupażowane (kupażowanie to mieszanie różnych gatunków lub roczników w celu uzyskania odpowiednich parametrów smakowych). Widoczne na zdjęciu wagoniki transportują beczki z porto. I właśnie w piwnicach Calem degustowaliśmy ten przedni trunek.

Najpierw wędrowaliśmy i słuchaliśmy opowieści o produkcji porto. Miła pani opowiedziała nam o  gatunkach, które będziemy mieli okazję posmakować. Po czym przeszliśmy do czynów :D

Calem najbardziej chwali się tymi gatunkami.

Oraz tym, że właśnie u nich degustowali słynni Beatelsi. Mają nawet swoją ścianę pamięci ;) Czułam się nawet jak bym podążała ich śladami.

I tym jakże smakowitym akcentem skończę na dziś :D

  • Alianna

    Alianna

    18 października 2018, 08:26

    Kolejny ciekawy reportaż z podróży :-) Dzięki, Małgoś. Odpoczęłam przy nim psychicznie :-)

    • Nieznajoma52

      Nieznajoma52

      18 października 2018, 10:05

      Dzisiaj kuszę deserami :)

  • mada2307

    mada2307

    17 października 2018, 21:54

    Pięknie się zaczęło tym mostem, a skończyło jeszcze lepiej;)))

    • Nieznajoma52

      Nieznajoma52

      17 października 2018, 21:56

      Smaczne to porto, ale wolę dobre wytrawne wina :)