Ależ mnie tu długo nie było. To był (a właściwie dalej jest) jeden z najbardziej wykańczających okresów mojego życia jeśli chodzi o pracę. Muszę coś zmienić, bo długo tak nie pociągnę. Ale nie wiem też jak i nawet nie mam czasu żeby pomyśleć o tych zmianach. Do tego jestem chora, nabawiłam się jakiegoś zapalenia stawu szczękowo-usznego, ale na szczęście powoli przechodzi. Waga przynajmniej nie poszła do góry, chociaż na pewno nie jest to zasługa zdrowego trybu życia. Już nie mogę się doczekać weekendu, o ile wszystko co mam zrobić przed nim skończę, bo już tak dawno nie miałam okazji odpocząć.
Janzja
24 października 2020, 01:49Za dużo pracy to.. za dużo pracy. Ja weszłam teraz w stan "za dużo pracy" i próbuję jakoś go stopować.
nigana
26 października 2020, 14:22Ja też się staram. Świat się chyba nie zawali jak trochę zwolnię... z naciskiem na chyba :P
kasiaa.kasiaa
22 października 2020, 21:14Witam ponownie 😉😊
nigana
26 października 2020, 14:22Dzięki ;)
Ewelina90bydgoszcz
22 października 2020, 17:11o biedna współczuję.. i trzymam kciuki żeby wszystko się ułożyło
nigana
26 października 2020, 14:21Dziękuję, już jest zdecydowanie lepiej :)
Psikuska1986
22 października 2020, 17:09Dobrze że jesteś ....szybkiego powrotu do zdrowia
nigana
22 października 2020, 17:11Dzięki :)