Długo mnie tu nie było, ale trochę się u mnie działo.
Byłam w Polsce na roczku u bratanka,,,, tak tak troszkę pojadłam tych rarytasów;)
Wczoraj wróciłam z chorobą i od razu wróciłam na dobre tory dietowe.
Kaszel mnie dusi, gardło boli i też apetytu nie mam ( jeden plus) :D
Myślę sobie, że w tym tygodniu odpuszczę ważenie, bo nie chcę się zdziwić i skwasić:D
Dobra lecę pojeść aspiryny i rutinoskorbinu a na to popiję syropek;)
Ściskam :D x x x
klauduniek
7 lutego 2013, 23:46popieram w 100% schocolate :) trzymaj się :*
patrishiia
7 lutego 2013, 09:25Kochana szybko do łóżeczka i kuruj się tam i szybko wracaj do zdrówka ;-)
schocolate
6 lutego 2013, 13:19Wracaj szybko do zdrowia, faktycznie jak czujesz, że z wagą nie jest wzorowo to lepiej sobie darować ważenie :D
sierpien2013
5 lutego 2013, 23:29tak tak zważ się za tydzień :) albo za 3 dni :D
Szczepkaa
5 lutego 2013, 19:27Nie waż się , zważ się jak poćwiczysz ! Wtedy będzie wiadomo , że spaliłaś te rarytaski :D .
aeroplane
5 lutego 2013, 19:24zdrowka!