Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Choć za oknem deszcz...


Witajcie! 

Pada u mnie w tym momencie, ale ja się czuję, jakbym cały dzień na słońcu spędziła :) W końcu dzisiaj normalnie jadłam! Bez dokładek, bez szaleństw z porcjami, z odpowiednią ilością warzyw :) Uff, lżej mi wkońcu :D

Dziękuję za słowa motywacji, nawet nie wiecie jak mi pomogły :)

Dzisiaj jeździłam godzinę na rowerku stacjonarnym :)

I muszę się postarać, aby jutro też tak to wyglądało, żebym nie podjadała. Ale ma być dobrze i koniec! :D

Trzymajcie się! :)