Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kolejny dzień walki


Abonament się skończył trzeba walczyć na własną rękę. Finanse niestety nie pozwoliły mi przedłużyć abonamentu, ostatnio nie chudłam tak szybko jakbym chciała więc łatwiej przyszło mi się z tym pogodzić. Jak to jest że im bliżej celu tym trudniej o spadki? 

Z pozytywnych rzeczy, to fakt, że walczę choć brakuje mi trochę wiary w powodzenie mojego przedsięwzięcia spadku wagi. W końcu chciałabym zobaczyć 7 z przodu a z coraz większym trudem przychodzi mi walka o każdy kolejny spadek. 

Potrzebuję motywacji i samozaparcia. 

  • bozenka1604

    bozenka1604

    6 kwietnia 2016, 17:10

    To normalne, że mniejsi chudną wolniej. Do siódemki dzieli Cie malutki kroczek i szkoda byłoby, gdybyś teraz to zaprzepaściła. Pamiętaj, że kilogramy szybko wracają i jeszcze z nawiązką. Tyle już schudłaś, że warto powalczyć o jeszcze trochę :) Pozdrawiam i mocno trzymam kciuki :)

    • patrysina

      patrysina

      7 kwietnia 2016, 13:29

      dziękuje za słowa wsparcia

  • CookiesCake

    CookiesCake

    6 kwietnia 2016, 16:53

    Nie poddawaj się, nie warto ! ;)

  • Użytkownik2426921

    Użytkownik2426921

    6 kwietnia 2016, 14:55

    Im mniejsza waga tym trudniej się ją spala. :) Gdy dietę zaczynają osoby np z wagą 90kg i 55kg , osoba ważąca więcej w tydziń zbugi np 3 -4 kg (zależy od organizmu i diety) a osoba ważąca 55 kg zbugi np kilogram w tym samym czasie ( wykonując ćwiczenia i stosuj ac się do diety) Taki przykłądzik tylko. :) Powodzenia w dalszej walce! Trzymam kciuki, miłego dnia! :)

    • patrysina

      patrysina

      6 kwietnia 2016, 16:04

      dziękuje mam nadzieję że wytrwam

  • milunia0404

    milunia0404

    6 kwietnia 2016, 13:46

    Zawsze im mniej kilogramów mamy tym trudniej je zgubić ;) Doświadczenie już masz, więc działaj dalej - działaj wg rad Vit jakie Ci udzielała, poczytaj na necie co byś mogła jeszcze ulepszyć i dojdziesz do celu swojego przedsięwzięcia :)

  • angelisia69

    angelisia69

    6 kwietnia 2016, 13:38

    ale moze dzieki Vit nauczylas sie komponowac posilki i wiesz mniej wiecej jakie ilosci powinnas jesc.Tak wiec nie bedzie tak zle,a kase z abonamentu mozna przeznaczyc na jakies nowinki spozywcze.Powodzenia

    • patrysina

      patrysina

      6 kwietnia 2016, 16:06

      na to liczę że te 3 miesiące abonamentu to takie szkolenie i uporządkowanie diety a przy tym ściągawka z przepisów