Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Na razie dobrze


Więc tak ten tydzień traktuje jako wstęp do diety. Mianowicie żywiłam się w miarę zdrowo pozwalając na mało ustępstwa typu kawałek ciasta czy chałka z dżemem, budyń. Dzisiaj zrobiłam se cheat day. Zjadłam za dużo słodyczy no ale trudno. Jutro więcej dyscypliny. Robiłam tak, ponieważ nie chciałam z dnia na dzień wszystkiego rzucać tylko stopniowo ograniczyć . Mam małe wyrzuty, ale czasu się nie cofnie. Od razu mi ulżyło, kiedy tu napisałam. jeżeli chodzi o kg to schudła ok 1kg, a cm to około 1cm z nóg i brzucha.Dokładniejsze wymiary i kilogramy za tydzień. Do zobaczenia.