Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
*28*,*27*,*26*


Te cyferki w tytule zaczynają robić na mnie coraz większe wrażenie (strach).

Dzisiaj doszłam do wniosku, że z wiekiem człowiek robi się strasznym meteopatą - trudno wytrzymać takie upały a w zasadzie huśtawkę pogodową. Rano było chłodno i pochmurno więc wybrałam się na cmentarz porobić porządki i dosiać kwiatki. W międzyczasie nawet kropiło ale potem wyszło słońce i zaczęło przypiekać. Wróciłam do domu po trzech godzinach spocona, wymęczona i bez siły na resztę dnia. Dopiero przed wieczorem odzyskałam trochę wigoru. Taki scenariusz powtarza się ostatnio codziennie (pot)

Po kontrolnym ważeniu zmieniłam wagę na wyższą mimo, że ubyło mnie 30 dkg. Takie gonienie paska to trochę zaklinanie rzeczywistości a tu trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Zresztą część dzisiejszej wagi to zatrzymana woda bo pije się dużo a upał sprzyja opuchnięciu. Najlepiej widać to po obrączce, która zaczęła uwierać! Jedzenie nawet ok, picie też zaliczone, FODMAP z małymi odstępstwami ale wreszcie wykończyłam rodzynki i już nie będą mnie kusiły (pomysl). Jem truskawki prosto z krzaczka albo z jogurtem bez laktozy i makaronem kukurydzianym (slina). Przymierzam się też do robienia dżemu tylko muszę znaleźć takie bardziej ekologiczne w większych ilościach.

  • hanka10

    hanka10

    5 czerwca 2018, 21:17

    też zamierzam zrobić dżemiki z truskawek ,tylko jeszcze trochę poczekam. poczytałam sobie o diecie FODMAP. Ciekawe. Mozę sama też spróbuję .Buziaki

    • Pola789

      Pola789

      6 czerwca 2018, 19:34

      Dieta FODMAP to dieta lecznicza, która ma pomagać w łagodzeniu bardzo przykrych dolegliwość. Stosuję ją niestety z konieczności i czasami bywa to bardzo uciążliwe, bo jestem łakomczuchem :( Ale zdrowie jest najważniejsze i dobrze, że jest coś co pomaga. Mam nadzieję, że nie masz takich problemów zdrowotnych. Ale niektóre zasady z FODMAP można sobie oczywiście wypróbować :) Pozdrawiam

    • hanka10

      hanka10

      20 czerwca 2018, 07:59

      mam zdiagnozowany zespól jelita drążliwego. Podleczyłam się dietą niskotłuszczową i lekkostrawną. Ale jak nie trzymam się diety nietóre dolegliwości wracają.Dietę FODMAP chetnie wypróbuję, ale jesienią, bo w wakacje dużo wyjężdżam i nie będę mogła stosować właściwego reżimu. Buziaki :)

    • Pola789

      Pola789

      20 czerwca 2018, 19:29

      Serdecznie współczuję i witaj w klubie! Kto nie przeżył nigdy nie zrozumie, jak taka niby "niepoważna" choroba potrafi dać się we znaki. A co do odłożenia diety na jesień masz rację - przestrzeganie jej przynajmniej na początku wymaga wyrzeczeń i szkoda sobie psuć wakacje jeżeli dolegliwości nie są zbyt nasilone :)

  • eszaa

    eszaa

    3 czerwca 2018, 18:06

    ja sobie robie dzem z mrozonych nawet w zimie:) jak na własne potrzeby to duzo nie trzeba tych truskawek, a zawsze jest jakas słodycz.Jak masz mozliwosc, to utnij sobie poobiednią drzemke. Potem człowiek jak nowonarodzony. Ja od lat spie po obiadku ;)

    • Pola789

      Pola789

      3 czerwca 2018, 19:24

      Masz rację z tymi mrożonymi! Ale teraz jest sezon i mam zamiar zabezpieczyć się na całą zimę :) I chyba posłucham rady co do drzemek bo zawsze mówiono, że regenerują :)))

  • alam

    alam

    3 czerwca 2018, 07:07

    W zeszłym roku zagapiłam się i jak chciałam zrobić dżemik to truskawki się skończyły. Tym razem robię po trochu. Głównie z myślą o dzieciach. :)

    • Pola789

      Pola789

      3 czerwca 2018, 11:11

      A dla mnie truskawki to jedyne owoce, z których mogę zrobić dżem dobry dla moich zbuntowanych jelit :) Jak przegapię to muszę się obejść smakiem przez całą zimę :)