Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
7/2023 Co by było gdyby ... pomarzyć zawsze
można;)



W ostatnim  poście pisałam, że obecne moje średnie tempo chudnięcia to 0,4 kg tygodniowo - czyli około 1,8 kg miesięcznie. Dzisiaj  postanowiłam sobie pomarzyć i policzyć. Co by było gdyby takie tempo się utrzymało? Ile czasu zajęło by mi osiągniecie celu? No i już wiem. Było by to  2,5 roku. Na pierwszy rzut oka wydaje się długo, ale gdyby się udało to za te 2,5 roku wiem, że wydawałoby się całkiem szybko:)

  • ognik1958

    ognik1958

    12 października 2023, 09:12

    marzenia dobra rzecz ale aby sie to ziściło trza mieć jeszcze...założenia i je z żelazną konsekwencją wypełniać u mnie to zadziałało i zwaliłem 50kg uff a najważniejsze to ustanowienie sobie ujemnego bilansiku kal." po wsiem " tj. jadło-PPM-praca - ćwiczenia i.... to powinno być jak bardzo chcesz zwalać te 0,4 kg/ tydzień niedobór po wsiem tych🤷‍♂️ .... 0,4x7000=2800kcal i to jest tempo całkiem przyzwoite i sensowne... ale, ale nie samymi kaloriami sie chudnie😜 ja wypracowałem jeszcze...."dyszkę" czynników sprzyjających co mi tez pomagało w zwałce i tera już od 11 miesięcy tylko ..dmucham na zimne by waga stała i to.... na złość niedowiarkom co wieszczyli nieuchronne jo-jo czego po twojej zwałce jak będziesz słuchać sie doświadczonych zaprawionych bojem kolegów życzę🙋🏼‍♂️-Tomek😃

    • Porzeczka-V

      Porzeczka-V

      12 października 2023, 10:22

      wiem, ale ja nigdy nie miałam żelaznej konsekwencji , która by trwała dłużej niż 2-3 miesiące. I z jednej strony chciałoby sie szybciej z drugiej wiem , że im wolniej ale w dół to lepiej. Głowie to ciezko pogodzić. Już widzę że " marzenia" w tym roku się nie spełnią. Widzę też że leki były dobrym rozwiązaniem w moim przypadku. Pierwszy raz od kilkunastu lat waga przez pół roku mi spada, tylko że wolno. Do tej pory odchudzłam się 2-3 miesiaće chudłam kilkanaście do 20 kilo i po 3 miesiasach zaczynała sie historia z powrotem do starej wagi plus zawsze kilogram dwa więcej. Super że ci się udało. Ja jestem teraz na etapie wprowadzania zdrowszych nawyków powoli, bo tez chciałabym w przyszłosci utrzymac wagę.Jak na stałe zmieniłeś nawyki to jojo cię nie dopadnie. Zwykle po zakończeniu diety, czy tam brania leków, jak dalej ma się te same nawyki to znowu się tyje, to logiczne. Więc nad tym teraz pracuję powoli. Nie wszyscy to ironmeni:)

    • ognik1958

      ognik1958

      12 października 2023, 10:52

      wiesz na budowie w firmie analitycy wydajności wymyslili raportowanie by robota szła i bynajmniej nie powoli..zgodnie z wyznaczoną normą i to działa jak cyklicznie podwykonawcy zdają raporty o swej pracy a własciwie o wyrobieniu lub nie normy tygodnia i...dla nich to w tygodniu jest mus by pracować bo wiedzą ze przyjdzie piątek i trza będzie zaraportować czy było dobrze czy...opierdalanie sie i..za to kasy ni ma za...."wolniutką " robotę i... do widzenia i ...krzyżyk na drogę i opinia o nim jako lesser dla pozostałych firm budowlanych w okolicy ..nie ma zmiłuj😕

    • Porzeczka-V

      Porzeczka-V

      12 października 2023, 12:02

      tylko ja nie chce żeby moje życie kręciło się wokół diety i odchudzania, norm które muszę wypełnić itd. Chce powoli zmieniać swoje nawyki. Na każdej wcześniejszej diecie która zwykle trwała krótko , życie się wokół tego kręciło i to nie jest dla mnie. To nie wyścigi to plan na całe życie, ale nie najwążniejszy mój życiowy plan:) Uda mi się schudnąć w 4 lata też będzie ok. Najważniejsze by z każdym miesiącem, kwartałem, rokiem być o jeden krok dalej. Wiele lat zajeło mi by do tego dojść i pomimo tego, że teraz nie jest łatwo, nie chce być niewolnikiem odchudzania. I ten pamiętnik jest takim motywatorem do sledzenia zmian , do tego by się nie poddawać, by móc spojrzeć wstecz i zobaczyc w którym momencie jestem. I narazie to mi wystarczy. Jestem zwolennikiem ewolucji zyciowych a nie rewolucji:)

    • ognik1958

      ognik1958

      12 października 2023, 13:30

      wiesz..trza sie po prostu zakochać i wtedy...nie ma sprawy.. kilogramy lecą same

  • Marzycielka1985

    Marzycielka1985

    28 sierpnia 2023, 07:29

    Ja też miałam wiele podejść do odchudzania i liczę że tym razem się uda i nie ma innej opcji:)