Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1121
Komentarzy: 26
Założony: 2 maja 2015
Ostatni wpis: 17 maja 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
positive.person

kobieta, 29 lat, wrocław

176 cm, 84.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

17 maja 2015 , Komentarze (2)

Cześć

Powoli zaczyną mi się egzaminy, 2 mam za sobą i na szczęscie z wynikiem pozytywnym :) Jeszcze 4 - te najgorsze, więc muszę przysiąść,  zeby nie było rozczarowań :P

Założyłam sobie zeszyt, w którym  będę zapisywała wszystko, jedzenie, progress w treningach, cytaty motywacyjne, obwody ciała.

Od kilku dni mam mega ochotę na truskawki :)

6 maja 2015 , Komentarze (7)

Po kilku obserwacjach mojego organizmu doszłam do wniosku, że węgle (nie proste!) mnie 'lekko' zalewają. Nie przeczę, że może to być kwestia podświadomości, ale nie chce z nimi przesadzać w mojej diecie.

Obecnie ważę około 84kg (nie ważyłam się od dawna, bo po co psuć humor :P) przy wzroście 176cm, bf wynosi 35% (o zgrozo!)

Moje założenia co do michy

W 150g

B 110g

T 70g

Wychodzi około 1700kcal

Co sądzicie? Na razie bez żadnych rotacji (dzień treningowy, dzień nietreningowy). Trening siłowy 3 razy w tygodniu, cardio po każdej siłowce około 20 minut, 2 razy w tygodniu bieganie 6-7km. Mam mega słaby metabolizm i chcę go podkręcić, wiec myślałam, żeby czasami wrzucić interwały. 

4 maja 2015 , Komentarze (6)

Zrobiłam 3 powtórzenia z 50kg

Będzie wiecej! :)

3 maja 2015 , Komentarze (5)

Dziękuje za słowa otuchy w komentarzach ja i w wiadomościach prywatnych :)

Może napiszę kilka słów o sobie :) Tak jak wspominałam jestem studentką we Wrocławiu. Chodzę regularnie na siłownię, bo to kocham i wiąże z tym swoją przyszłość. Moim jednym z wielu marzeń jest zrobienie sobie kursu trenera personalnego. Jeszcze mnóstwo pracy przede mną, ale siłownia to mój drugi dom. Gorzej jest z jedzeniem. Kiedyś miałam bardzo duże napady jedzenia. Zazwyczaj wtedy jak byłam sama w domu, bądź przychodził wielki stres :( "Wyleczyłam' się z tego i zaczęłam się odchudzać. Pięknie zeszło mi 14kg, zaczęłam wierzyć w siebie. Co za tym szło - potrafiłam popatrzeć w lustro i powiedzieć w końcu wyglądasz na wysportowaną dziewczynę :) Po roku czasu tej sielanki coś mi się zmieniło. Napady jedzenia były większe, wyrzuty sumienia itp. Zniszczyło to moją psychikę i waga wróciła do stanu wyjścia... Jak sobie teraz o tym pomyślę, to jestem na siebie taka zła, że szybko te myśli próbuję odrzucić...

Dlatego teraz znów szukam motywacji do lepszego, zdrowego jedzenia. Jak wspominałam z ćwiczeniami nie mam problemu. Gorzej z zachowaniem czystej michy. Nie muszę schudnąć X kg. Nie potrzebuję ładnych cyferek na wadze! To nie dla mnie! Moim celem jest zejście do 20 bf%, a potem zobaczymy. 

Uda się! :)

2 maja 2015 , Komentarze (6)

Hej!

Pierwszy wpis, zobaczymy jak długo się utrzymam tutaj :) Potrzebuję dawki motywacji, jestem po kilku przejściach dotyczących odżywiania. Miałam kilka epizodów z zaburzeniami odżywiania. Teraz próbuję trzymać czystą michę + 3/4 razy w tygodniu trening siłowy i cardio.

Do szczęścia potrzebuję w chwili obecnej TYLKO zdrowej, wysportowanej sylwetki. To będzie mój pamiętnik, gdzie chcę opisać moją drogę do celu. Nie wiem jak długo będę szła tą drogą, ale wiem że CEL osiągnę! :)