Dzień kolejny z rzędu był bardzo pozytywny
Dieta zachowana, choć powinnam jednak zjeść na obiad trochę mniej
Śniadanie:
Mała kanapka z pomidorem
2 śniadanie:
Bułka z pomidorem, sałatą, serem i ogórkiem
Obiad:
Zupa pomidorowa + ziemniak z kotletem schabowym(niestety smażony)
Podwieczorek:
3 mandarynki
Kolacja:
Jabłko
Ćwiczenia zrobiłam takie same jak wczoraj, czyli trochę ponad godzinkę.
Teraz powinnam siedzieć na książkami, ale zamiast tego lecę czytać Wasze pamiętniki. Są ciekawsze niż chemia
Ancur90
26 lutego 2014, 09:25Obiad wcale nie za duży :)
Kaatiez
25 lutego 2014, 22:28No to brawo! Najważniejsze jest dobre samopoczucie! Oby tak dalej! :)
klaudiaa1994
25 lutego 2014, 22:13ja też schabowym nie potrafie się oprzeć :D Powodzenia trzymam kciuki :*
somebodymore
25 lutego 2014, 22:07Dobrze, brnij do przodu :) Pozdrawiam!
VikiMorgan
25 lutego 2014, 22:05ja mam zakwasy nie zależnie od tego jak często ćwiczę brzuch a od tego jak intensywny jest trening przed treningiem brzucha i od tego co zjem jako posiłek przed treningowy. Prosta zależność, trening brzucha robię rzadko ale za to bardzo intensywny i po porządnym rozgrzaniu organizmu. Bo wiadomo że takie robienie brzuszków bez wcześniejszego zabicia innych partii ciała nic nie daje.
Angela104
25 lutego 2014, 21:56ooo miałaś mój ulubiony obiad < 3 ^^ Smaczne ;DD