Strasznie dawno mnie tutaj nie było.
Wprawdzie starałam się was czasem poczytać,wybaczcie,że nie komentowałam,ale brak czasu mi na to nie pozwalał.
Jak pisałam grad zniszczył mi większość upraw.
Musiałam więc poszukać jakiejś pracy.
Znalazłam ją w pobliskim skupie warzyw.
Pracuję jednak codziennie po 10-12 godz,a zaczynam najczęściej o 16.00.
Wyobrażacie sobie więc jak wygląda mój dzień.
Dieta całkowicie poszła w odstawkę.
Mam rozregulowane pory posiłków.
Te 0.5kg spadku to chyba skutek ciężkiej pracy fizycznej.
No i arbuzów których mam pod dostatkiem.
kikunia180
20 sierpnia 2013, 18:26Zastanawiałam się co z tobą się dzieje, ale bardzo dobrze że znalazłaś jakąś pracę , zawsze coś . Życzę powodzenia:)
Magialena
20 sierpnia 2013, 11:18Dasz radę. Pamiętam o Tobie i trzymam kciuki za Ciebie. Powodzenia!
MamaJowitki
19 sierpnia 2013, 11:44ojj ciezka masz prace, ale dobrze ze jakas znalazlas i troche kasy wpadnie, pamietam o Tobie
Agusia948
18 sierpnia 2013, 20:20Dasz radę, powodzenia! ;*
kropecka
18 sierpnia 2013, 16:28Trzymaj się! Silna z Ciebie babka. Zamiast się załamać, wzięłaś sprawy w swoje ręce. Podziwiam!
Invisible2
18 sierpnia 2013, 14:28Nooo współczuje, bo z taką pracą też bym nie dała rad.. No, ale pracować trzeba :)) !