Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Fatalny początek miesiąca


1 i 2 sierpnia tak jak w tytule. Niedziela to wizyta gości, rano coś tam zaczęłam liczyć w Fitatu, ale później przestałam. Na pewno przekroczyłam 2000 kcal, do tego alkohol. Próbowałam się zreflektować, wzięłam wieczorem skakankę i zrobiłam 25 minut. Po wszystkim zaczął mnie strasznie boleć żołądek i ogólnie brzuch. Zażylam no-spe i poszłam spać. W poniedziałek cały dzień się męczyłam ze skrętami żołądka, bardzo mało zjadłam, nie dałam rady. Ćwiczeń żadnych. Odchorowalam to nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu 🥴. Wtorek już ok. Wracam na dobre tory. 

3 sierpnia

Zjedzone 1642 kcal 

kroki 10 221

46 minut treningu "ciche cardio"

Waga dziś rano, pomimo wyskoków, była łaskawa 58,5 kg (-0,6kg). 

I przyszła mi dziś nowa zabawka 😉. Garmin Vivoactive 4s. Mam nadzieję, że będę zadowolona. Z pewnością pięknie się prezentuje na ręce 🤩




  • roweLova

    roweLova

    5 sierpnia 2021, 09:13

    Dawaj foty zegarka i czekam na recenzję. Powoli skłaniam się ku zmianie swojego i chętnie poczytam :-)

  • aska1277

    aska1277

    4 sierpnia 2021, 21:17

    Waga piękna :)

    • Stonka162

      Stonka162

      4 sierpnia 2021, 21:32

      Jeszcze nie piękna, ale ok. Dziękuję

  • eszaa

    eszaa

    4 sierpnia 2021, 17:15

    zegarek na wypasie ;)

    • Stonka162

      Stonka162

      4 sierpnia 2021, 20:59

      Kto bogatemu zabroni 😁

  • joanna8903

    joanna8903

    4 sierpnia 2021, 17:15

    Zazdroszczę wagi...tez bym chciała tyle

    • Stonka162

      Stonka162

      4 sierpnia 2021, 21:03

      To tylko kwestia czasu 😉

  • Berbla12

    Berbla12

    4 sierpnia 2021, 16:37

    Pochwal się zegarkiem , sama myślę o zakupie ale jakoś u mnie nie czas na takie wydatki , muszę poczekać.

    • Stonka162

      Stonka162

      4 sierpnia 2021, 21:00

      Jak go przetestuje, to napiszę co i jak

    • Berbla12

      Berbla12

      4 sierpnia 2021, 21:17

      Ok tylko nie zapomnij 🤗