Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kiedy najlepiej ćwiczyć


Dzisiaj mam dla Was pytanko? Może mi poradzicie kiedy najlepiej ćwiczyć, myśle iż aby z sukcesem dojść do celu nie wystarczy dobrze jeść ale trzeba tez się ruszać i tutaj mam z tym mały kłopot. Pracuje praktycznie cały dzień w tygodniu bo od 10 do 20 ,weekendy zawsze mam aktywne ale w tygodniu cieżko mi jakoś ułożyć swój plan dnia pod katem treningu. Rano zawsze jeszcze szykuje sobie jedzenie do pracy a chyba w pełni spokój mogę mieć około 21 , jak to jest u Was ? 

Wybaczcie ale może ktoś podpowie mi jak udaje mu się pogodzić to z tak dynamicznym trybem życia jaki możemy mieć. Może podzielicie się własnym doświadczeniem. Pozdrawiam

  • Storyland14

    Storyland14

    15 kwietnia 2016, 09:30

    Czwarta nad ranem...to jesteś wielka, ja wtedy jeszcze smacznie śpię

  • angelisia69

    angelisia69

    14 kwietnia 2016, 13:47

    jak ci odpowiada,ja cwicze o 4 rano,bo mam taki tryb ze wczesnie chodze spac i rano wstaje zeby wszystko ogarnac

  • Kora1986

    Kora1986

    14 kwietnia 2016, 07:35

    ja ćwiczę zawsze koło 21 - jak położę spać dziecko i ogarnę trochę innych obowiązków. Gdybym miała do pracy na 10 to rozważałabym poranne ćwiczenia. Kiedyś wstawałam ćwiczyć o 5 rano i przyznam, że miałam fajnego powera przez cały dzień potem. Teraz nie ma takiej opcji, bo jak tylko moja córka słyszy jakiś szelest rano to się budzi, a co dopiero jakby matka podskakiwała :-)

  • luska.nr

    luska.nr

    14 kwietnia 2016, 01:27

    Ja zaczęłam przygodę z treningami 3 tygodnie temu. Według mnie podstawą jest regularność ćwiczeń (ja ćwiczę 3 razy w tygodniu - co dni dzien, zeby organizmowi dac czas na regeneracje - pod okiem trenera na siłowni, praktycznie codziennie spacery z dzieckiem). Mysle, ze co do pory to nie ma znaczenia, jesli rano nie masz możliwości to wieczorem, po pracy :) pozdrawiam i życzę wytrwałości ! :)