Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
66-91/145


Trochę mnie nie było, ale jestem w grze. W ostatnim czasie bardzo dużo się działo, ale od paru dni wraca do mojego życia stabilizacja. Córka powoli co raz dłużej zostaje w żłobku, więc dziś byłam pierwszy raz na siłowni, mam nadzieję, że uda mi się chodzić w godzinach, gdy ona będzie w placówce.

Dodatkowo zapisałam się na endermologię bo znalazłam świetną promocję. Jestem ciekawa, czy będą jakieś efekty.

A tymczasem kończę, bo mała się obudziła :) po

Pozdrawiam.

  • nereida20

    nereida20

    7 listopada 2023, 19:36

    Od którego miesiąca życia Twoja córka chodzi do żłobka? I ile godzin tam mniej więcej zostaje?

    • Tonya

      Tonya

      8 listopada 2023, 16:58

      Teraz ma 11 miesięcy, zaczela dwa tygodnie temu, początkowo na godzinę, od wczoraj na 2,5h i stopniowo będziemy wydłużać:)

  • PACZEK100

    PACZEK100

    7 listopada 2023, 15:36

    Fajnie, trzeba wykorzystać czas beż dziecka dla siebie:)

    • Tonya

      Tonya

      8 listopada 2023, 16:59

      Dokładnie, dzięki temu mam więcej energii żeby się nią zajmowac :D

  • ognik1958

    ognik1958

    7 listopada 2023, 13:31

    Hmm...widzę nie dajesz sie🙋🏼‍♂️ i dobrze można i..... wywiązać sie z obowiązków wobec Ojczyzny w kryzysie demograficznym i....przy tym wcale nie przytyć i..wrócić do zadawalającej "kondychy" też- gratulki i... taak dalej - Tomek👍

    • barbra1976

      barbra1976

      7 listopada 2023, 22:45

      Co to za dziwne teksty o obowiązkach wobec ojczyzny? 🧐. Ty dzieci, jeśli je masz, z obowiązku zamiałeś? 🤯🤯 . Wobec ojczyzny?? Wooooow, ale grube wooooow.

    • barbra1976

      barbra1976

      7 listopada 2023, 22:49

      No i jak to zajebiście dowalić kobietom, które przytyły, "obowiązek spełniając", bo co tam, chłop ani nie spełnia, ani nie tyje, nie jego zadanie. Zastanawiam się, co ta kobieta, którą nam pokazujesz, robi u boku takiego szowinisty.

    • ognik1958

      ognik1958

      8 listopada 2023, 05:48

      Barbara spoko nie jesteś ani na mojej ani na swojej stronce wiec nie wszczynaj kłótni na..... cudzym podwórku zwłaszcza tam gdzie winy nie ma ....pochwaliłem tylko gospodynie stronki ze zdecydowała sie na macierzyństwo w dobie kryzysu demograficznego a już po rozwiązaniu dzielnie walczy o kondycje której utrata przydarza sie przy ciąży i nic w tym złego i nie dopowiadaj sobie ze przy tym neguje kobiety którym po rozwiązaniu ciąży nie udaje sie zwalić nadmiar wagi i tyle w temacie a dzieci cóż mam dwóch synów czy spłodziłem je z obowiązku wobec Ojczyzny ....może no i oczywiście obok obowiązków wobec rodziny