Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Co mogę o sobie powiedzieć ?? Jestem osobą bardzo wrażliwą , także jest mi bardzo ciężko postawić sobie cel który bede realizować , aż dojde do celu. Za bardzo szybko się poddaję :(

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1015
Komentarzy: 4
Założony: 2 października 2014
Ostatni wpis: 11 października 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
tygryseek2014

kobieta, 27 lat, Olsztyn

165 cm, 61.80 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

11 października 2014 , Skomentuj

Szybciutko tylko bilansik, bo nie mam czasu ;)
Śniadanie: kromka ciemnego chleba z masłem i wędliną+ pół kromki ciemnego chleba z masłem i dźemem.
II Śniadanie: pół bułki pszennej z masłem i dżemem+ pół małego jabłka.
Obiad: Ziemniaki , kotlet jajeczny i surówka .
Kolacja: owsianka z sokiem malinowym ;)
Treningu nie robiła bo nie mam czasu w piątki , będę robiłą w soboty ;D

9 października 2014 , Komentarze (1)

Ostatnio nie mam na nic ochoty , nic mi się nie chce . Do nauki mnie wcale nie ciągnie w tym roku , choć pisze maturę w maju. Wgl nie zdaję sobie sprawy , że to już za kilka miesięcy ! :|

Bilansik dzisiejszego dnia:

Śniadanie: pół bułki pszennej z masłem i wędliną
II Śniadanie: pół bułki pszennej z masłem i wędliną+jabłko
(jakoś za często ta bułka , chyba przerzucę się na jakieś jogurty albo owoce , co myślicie ? )
Obiad: zupa ogórkowa i kromka zwykłego chlebka.

I muszę się Wam do czegoś przyznać. Zjadłam z 2/3 garście chipsów. Najlepsze jest to , że nie załamałam się od razu jak to zawsze robiłam i zaraz rezygnowałam z diety tylko jestem psychicznie podbudowana. Zjadłam je tylko dlatego , że byłam u koleżanki dla której zmarł dziadek i jeszcze do tego mało czasu spędzamy w tym roku szkolnym ze sobą i chciała to nadrobić. Płakała i chciała , żebym spędziła z nią chociaż chwilkę. Wyciągnęła chipsy , a że mi było głupio z nią nie jeść to zjadłam ich trochę. Robiłam dłuższe przerwy żebym nie jadła tak szybko i dużo i żeby nie zauważyła , że nie chcę z nią jeść . 

Myślę , że nie zaszkodziły aż tak bardzo mi te chipsy . 

Czekają mnie jeszcze ćwiczenia i kolacja. Tylko , że teraz nie wiem czy zjeść tą kolację...:(


Jestem po ćwiczeniach ! :D :D <zadowolona>
Na kolacje zjadłam jogurt brzoskwiniowy (99kcal) i skubnęłam sobie makaron ( 3 świderki )

8 października 2014 , Skomentuj

Hej , Piękne !! :D
Dzisiaj tak króciutko bilansik.
Śniadanie: pół bułki pszennej z masłem i serem .
II Śniadanie:pół bułki pszennej z masłem i serem .
Obiad: trochę ziemniaków , surówka z marchewki, jabłek ,oliwek i kotlet schabowy (oczywiście niecały zjadłam :D)
Kolacja: 2 kromki  żytniego chleba z masłem i surówka z ogórków kiszonych, cebuli, papryczek marynowanych i oliwką :)
Oczywiście jeszcze ćwiczyłam Mel B 20 min na całą partię ciała;)
Myślicie , że dam rady na takiej diecie ??
Miłego wieczorkuuu ;)

7 października 2014 , Skomentuj

Witajcie :D
Jestem dzisiaj w dobrym nastroju ;) Ogólnie to wczoraj znalazłam ćwiczenia Mel B na całą partię ciała . I ABS 8-minutówkę ;) Najpierw poćwiczę z Mel B a potem zobaczę czy dam radę zrobić tą 8-minutówkę ;) Zaciągnęłam swoją koleżankę do tego i będziemy razem ćwiczyć i trzymać się diety ;) Raźniej zawsze lepiej i jest większa motywacja :D Dzisiaj zaczynamy :p
A i jeszcze bilansik dzisiejszego dnia:
Śniadanie : Pół bułki pszennej z masłem i wędliną.
II Śniadanie: drugie pół bułki pszennej z masłem i wędliną.
Obiad: Ziemniaczki (jakieś 2/3 łyżki), surówka z pekinki i mortadela w bułce tartej, zjadłam tylko pół ;)
No i czekam jeszcze na kolację ;) 
Dodam jeszcze , że biegałam dzisiaj 800 m bo miałam zawody w sztafecie :D i ćwiczę codziennie wchodzenie na 4 piętro , SCHODAMI !!! :)
A więc i kolacja : 2 kromki żytniego chleba z masłem i wędliną ;)
I ćwiczenia Mel B 20 minut ;)

6 października 2014 , Komentarze (1)

Dziewczyny !! 
Miałam cały weekend na przemyślenie. I doszłam do wniosku , że trzeba bedzie zacząć ćwiczyć , bo innej opcji nie ma :D prawda ?? 
Tylko chcę Was prosić o pomoc. Prześlecie mi jakieś linki np.na brzuch ?? Bo jeśli chodzi o brzuch to mam za dużo tego sadełka (szloch)
Możecie mnie motywować ?? Bardzo Was prosze , bo tego potrzebuje ... 
I jeszcze jedno pytanko ;) myślicie , że uda mi się schudnąć do studniówki (16 styczeń ) ??

3 października 2014 , Komentarze (1)

hej dziewczyny .. :)
dzisiaj jestem w nie najlepszym humoru , jestem bezsilna a to z powodu bardziej prywatnego :(

Oto mój bilansik jeszcze nie kończącego sie dnia:
Wstałam o 7.. Ogólnie to jestem w internacie. Poszłam na śniadanie ale zrobiłam sobie tylko bułkę z masłem , wędliną i pomidorem . Zjadłam dopiero o 11:30 bo tak ogólnie jem od miesiąca. Chyba się przyzwyczaiłam..

Dzisiaj obchodziliśmy Dzień Chłopaka w naszej klasie . Kupiłyśmy po kawałku ciasta i oczywiście MUSIAŁAM jeden kawałek zjeść ;/ Dlatego też nie poszłam na internacki obiad :)
To będzie w ramach obiadku . 

Na kolację zjadłam tylko pół kanapki z szynką ;/
Ale jestem z siebie dumna , ponieważ byłam na imieninach babci . Było tam wiele pyszności , tort , ciasta ;) niczego nie ruszyłam:D

2 października 2014 , Komentarze (1)

Cześć Wam , dziewczyny !! :) 
Jestem  w pełni gotowa by podjąć nowy cel :D Chcę schudnąć jak wiele z Was . Ale czy to mi się uda ?? nie wiem .. Tyle razy próbowałam schudnąć ale jest coraz gorzej . Tyję i tyję . Potrzebuję w Was wsparcie, to mi jest najbardziej potrzebne .. 
Moja psychika jest już , że tak powiem "dobita" . Ciągle się odchudzam , a jest całkiem na odwrót :( 
Mogę liczyć na Was ?? ;)
Pozdrawiam i miłego wieczorka :D