Witam :))
Dzisiejsza Notka poświęcona wam .. odwiedzającym mnie i mój skromny pamiętnik startując tutaj niedługi czas temu nie wiedziałem że spotkam się z tak przychylnym spojrzeniem na mnie moje problemy Hmmm ...
Walcząc z paleniem wagą i swoimi słabościami wsparcie naszych partnerów znajomych (virtualnych także ) jest barddzzzzzzoooooo ważne... KTOŚ , kto nas motywuje by nie porzucać tego co się zaczeło bo mając słabszy dzień najedliśmy się jest na wage ,,ZŁOTA " to był tylko 1 dzień ,,,, kilogram """zjedzony nie daje na wadze kilograma przyrostu wagi stałej a niektórzy z nas właśnie po takim potknięciu zarzucają dietę bo skoro się raz najedli to już nie warto bo i po co i już nie da rady otóż nie ...
Jesteśmy tylko ludźmi i każdemu zdarzają się potknięcia niektóre nas kładą niektóre uczą , mamy wyrzuty sumienia że coś zjemy to tu chyba normalny objaw Mamy słabsze dni Macie ,,@" ( ja nie mam :))) ). I wtedy zdarzają się potknięcia nerwy stres niewłaściwy stosunek partnera a i nerwowość związana z odchudzaniem niedojedzeniem brak cukru mniej endorfin wydzielanych nie poprawia nam nastroju Hmmm :))
W sumie się rozpisałem a ...nie o tym chciałem pisać .. chciałem wam podziękować za odwiedziny :)) Staram się czytać wszystkie pamiętniki Osób które do mnie wpadają staram się komentować ( mądrze ha ha ) z różnym skutkiem wasze postępy :)) jeśli kogoś nie odwiedzam nie jest to spowodowane niechęcią tylko brakiem czasu a powiem wam że cieszę się razem z wami waszymi sukcesami przeżywam porażki bo wiem jak ja się czuję mając na wadze wcześniej super postępy i błyskawiczne przybory ... Cieszę się że Tu jestem i dziękuję za wszystko mam nadzieję że przeżyjemy jeszcze wiele symaptycznych chwil a mój pamiętnik moje perypetie i przygody z odchudzaniem i nie tylko nie jeden raz was rozbawią zmotywują pomogą lub każdy coś co chce z nich wyciągnie ....
DZIĘKUJĘ !!!!!!!
Cypryskaaa
26 stycznia 2012, 02:45wzruszyłam się :) buziol
Basik72
25 stycznia 2012, 19:58Heh no toś nam, Vitalijkom dosłodził tym dzisiejszym wpisem :))) Ale masz rację, to miłe gdy inni Cię tutaj wspierają, motywują, chwalą za postępy, dają kopa jak się coś zawalił i się biadoli. Byle samemu się nie poddać, bo przecież nikt inny za nas nie pokona tej drogi do szczupłej sylwetki. Pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszej walce :)))
owsiankaa
25 stycznia 2012, 19:08:**
ajkaQ
25 stycznia 2012, 16:42bo jak to się mówi "w kupie siła" no i raźniej ;-))) podziękowania również dla Ciebie za fajne wpisy,wsparcie i komentarze:))
paulina65
25 stycznia 2012, 15:51Chyba dobrze, ze zależy hehe Tylko dawno nie zależało. ;-)
Siranel
25 stycznia 2012, 15:19aż się łezka w oku kręci, razem DAMY RADĘ! :)
paulina65
25 stycznia 2012, 15:11Miło czytać takie słowa. ;-) Niedaleko Torunia - Kruszwica, ale to daaaaaaawne dzieje ;-)
monica31
25 stycznia 2012, 14:30Ja też dziękuję, że jesteś :))) Bardzo fajnie :))) Super jest wspierać się nawzajem! Pozdrawiam
kamila.wagrowiec1980
25 stycznia 2012, 14:26witam ale miałeś dzisiaj wene , bardzo ciekawie i pięknie napisane , pozdrawiam.
kejtlajf
25 stycznia 2012, 14:22prawda, że wirtualni "przyjaciele" bardzo Nam pomagają; ja każdy swój smutek, stres, powodzenia zamieszczam na tych stronach i znaduję zrozumienie ... :) jesteśmy tu wszyscy w jednym celu - każdy inny, każdy z innym podejściem do życia, do siebie - ale mamy podobne założenia - by Nas było troszkę mniej, byśmy byli "jędrniejsi" ;) ... fajnie jest włączyć komputer i zobaczyć zapytanie - " ...hej jak tam cwiczyłaś dzisiaj? bo jak nie to ruszaj tyłek ;) ..." Rodzynku genialny wpis, 3mam za Ciebie kciuki - i razem do przodu :)
kacorek
25 stycznia 2012, 13:55nie będę oryginalna jesteś drugim facetem jakiego tu napotkałam i i mądrze piszesz :) powodzenia!
martita512
25 stycznia 2012, 13:53Jestes pierwszym mężczyzną jakiego tu spotkałam;) podziwiam Cię że tu jesteś;) Powodzenia w gubieniu kilogramów;) dzięki za radę i komentarz;)pozdrawiam:)
emlu83
25 stycznia 2012, 13:15Wiesz, malo tu facetow, a tych, ktorzy maja cos madrego do powiedzenia jeszcze mniej. A faktycznie, takie wsparcie jest bardzo wazne i nawet jak mamy @ (Ty nie masz:P) - choc moze wtedy jeszcze wazniejsze... Pozdrawiam i zycze milego popoludnia :)
boschudnacchce
25 stycznia 2012, 12:42za duze litery bola oczy ehheeheh
odzawszegruba
25 stycznia 2012, 12:42Korzyści wypływają obopólne :) Wspaniale czyta się Twoje wpisy, za każdym razem poprawiam sobie tym humor, a to tutaj rzadkość :) Jako, że jest tu zdecydowana większość kobiet pomoże Ci zrozumieć Twoją Panią :) np. że przed @ jesteśmy przykre dla otoczenia i raczej nad tym nie panujemy...o czym sam pisałeś. Motywujmy się dalej! Pozdrawiam
moniks77
25 stycznia 2012, 12:40Toś się rozpisał...:) POZDRAWIAM.
samotnapasazerka
25 stycznia 2012, 12:38I ja dziękuję za odwiedzinki ;) Na tym właśnie powinien polegać ten portal,że ludzie sobie pomagają. Może ludzie się nauczą w końcu ,że w życiu realnym też tak powinno być ;) słonecznego dnia ;)