Witajcie i bardzo Was pozdrawiam wczoraj piękny, słoneczny i bardzo ciepły dzień i taka właśnie powinna być urlopowa pogoda!! Rano obudziłam się a mąż mówi idziemy na kije? A ja takim błagalnym wzrokiem proszę daj mi pospać (śpię tak max 8 godzin) ale jak po 6 godzinach słyszałam,e czy idę na kije to proszę Was. A mój małżonek mówi to śpij przecież nie masz przymusu:):):) No właśnie nie mam przymusu nic robić oprócz wypoczywania! Poszliśmy na plażę i było super:morze szumiało, słońce świeciło, fala była .... Jednak południu zobaczyłam, że na dekolcie mam takie białe plamki- może plamki, ale miejsca, gdzie jestem bardziej lub mniej opalona - akie przebarwienia :( Późnym popołudniem poszliśmy coś zjeść i .... przyjechała koleżanka z synem. Zaliczyliśmy spacer brzegiem morza i tuptaliśmy po miasteczku. Ogólnie było miło choć od strony ruchu i diety tak różnie: były sałatki, gofr z owocami, lodem i bitą śmietaną i kilka herbatników, 15665 krokow czyli ponad 10 km . A jak Wam mija weekend?
ola05
22 lipca 2018, 16:44Piękna aktywność:-) super. Ja leniuchuje .
wojtekewa
22 lipca 2018, 18:47Ja leniuchuje od garów :)
paulina_00
22 lipca 2018, 15:09Kijki, kijaszki! Uwielbiam tę aktywność :DD Szczególnie w górach czy nad morzem. Ale w miejskiej dżungli też daje radę :) Powodzenia i miłego wypoczynku! :)
wojtekewa
22 lipca 2018, 15:19Dziękuję, bardzo ja też lubię kijki, ale teraz jak jest taka piękna pogoda nie potrafię wygospodarować na nie czasu. A szkoda ...
Semi_
22 lipca 2018, 10:14U mnie po opalaniu również pojawiają się na ręce delikatne takie białe plamki.
wojtekewa
22 lipca 2018, 13:15Mam nadzieję, że to się jakoś wyrówna:)