Rano bez kijków, za to z plażą, kąpielami w morzu, opalaniem się, próbami wskoczenia na materac czy kółko... Śmiechu co nie miara miałam nie tylko ja :) i oczywiście gra w piłkę. Po południu pojechaliśmy na rowerki, a potem jeszcze wieczorny spacerek. W sumie: 26 km na rowerku 7.5 km pieszo i 11526 kroków. Pozdrawiam serdecznie.
dolce_far_niente
24 lipca 2018, 09:23Jej, super aktywność ;D Nad wodą jakąkolwiek zawsze można fajnie i aktywnie spędzić czas ;D
wojtekewa
24 lipca 2018, 10:37Nawet nie wiem kiedy ja robię:)
Semi_
23 lipca 2018, 09:39Świetna aktywność :)
wojtekewa
23 lipca 2018, 13:13Też mi się podoba i tą aktywnością rozgrzeszam swoje małe grzeszki kulinarne :)
annaewasedlak
23 lipca 2018, 08:57Piękna aktywnośc ja się zaraz wybieram na kijki. Pozdrawiam
wojtekewa
23 lipca 2018, 09:39Troszkę się ruszam :) dzisiaj już byłam na kijkach 6 km pozdrawiam serdecznie