Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poniedziałek to już historia, a wtorek jeszcze
trwa...


Witajcie, wczorajszy dzień to już historia i z tego powodu bardzo się cieszę. Nie lubię tego dnia, tłumów, który nagle sobie przypomnia, że ktoś kiedyß umarł i trzeba, wypada itp przyjść postawić znicz (najlepiej największy) bo przecież co ludzie powiedzą... Od lat z mężem preferujemy jeden kwiat i znicz. Fakt ja zapalę jeden , tata drugi, brat kolejny, ale nie prześcigamy się w ilościach i wielkościach. Wcześniej uzgadniamy, bo nie chcemy cepelii. O zmarłych pamiętamy codziennie, a nie tylko od święta. Bardzo podobały mi się (po raz pierwszy w tym roku) postawione regały na zniczae, które ktoś chce wyrzucić, a są w dobrym stanie. Co mnie najbardziej zaskoczyło? Ilość wyprasowanych kobiet, z napompowanymi ustami i rzęsami  do samego nieba. Plastik fantastik🤭, nie mam nic przeciwko poprawianiu urody, ale momentami bałam się, że jak jedna z drugą zaczną się śmiać, to twarz pokruszyć się na kawałeczki niczym zbite lusterko. Po południu byliśmy w domu, zrobiłam dosyć długi trening, przez cały dzień wypiłam ponad 1,5 litra wody co dla mnie jest wyczynem niesamowitym, nie podjadalam słodyczy, chipsów itp. Dzisiaj mam dzień wolny więc rano wstałam pojechałam na zakupy, potem do domu i wzięłam się za lepienie pierogów ze szpinakiem bo dziecię sobie zażyczyło. Wstawilam pranie, posprzątałam w kuchni, odkurzyłam salon i teraz zrobiłam sobie kawke żeby usiąść bo przecież mam dzień wolny🤭. Wieczorem jeszcze zumba a co się wydarzy jeszcze to zobaczymy... A Wybjak spędzacie dzisiejszy dzień? Pozdrawiam Ewa

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    5 listopada 2021, 09:02

    Pogoda była piekna. My wybraliśmy sobie czas,gdy ludzi nie było za dużo.

  • Mantara

    Mantara

    2 listopada 2021, 20:51

    To wszystko tradycja. U nas już wiele lat temu mama z ciotkami zrzucały się na znicze i kwiaty, był wtedy na każdym grobie kwiat, stroik i kilka zniczy.

    • wojtekewa

      wojtekewa

      2 listopada 2021, 20:54

      Moja mama z ciocią też ustalały i nie było ,,wesołego miasteczka" . O zmarłych pamieta się zawsze, a nie od święta.

  • aska1277

    aska1277

    2 listopada 2021, 17:36

    Oj ta rewia mody na cmentarzach i nie tylko rewia mody ;) Tak jak piszesz..... My się śmialiśmy, bo niektóre kobiety wyglądały jakby szły na halloween ;)

    • wojtekewa

      wojtekewa

      2 listopada 2021, 20:54

      A może one w drodze powrotnej z baku halloweenowego wpadły tak przy okazji😁😁😁

  • ognik1958

    ognik1958

    2 listopada 2021, 15:19

    hmm wczorajszy dzień koszmar co do mozliwosci rozprzestrzeniania sie kovidka jak i zarła na spotkaniach rodzinnych ale to juz historia a w ilosciach zgonów to se zobaczymy za tydzień u...nawiedzonych niezaszczepionych a co do odchudzania to co zawsze jak ma być skuteczne trza ćwiczyć na spalanie codziennie z rezultatem trgo 1 tysia no i zarło na poziomie tylko 2 tysi można i łagodniej tylko po co bo jak sie to rozmywa to jest jak wyrywanie ząbka.... tak powoli i delikatnie i ....zazwyczaj z marnym skutkiem.... niestety czego oczywizda ci nie życze tomek :))

    • wojtekewa

      wojtekewa

      2 listopada 2021, 15:56

      Jak widziałam ten tłum ludzi w autobusach to dramat...jedzonko nie było więcej niż 1600 kcal, a aktywność ponad 1000 kcal więc ładnie. Zobaczymy co będzie dalej🤭

  • agape81

    agape81

    2 listopada 2021, 14:23

    Też nie lubię tego świeta. Drażni mnie ta próżność :kto ma największy stroik, kto jak ubrany. Dla mnie najgorsze ze wszystkich świąt. I też z tego powodu tego dnia nie chodzę na cmentarz. Wolę iść w inny dzień, kiedy jest pusto i można się skupić na modlitwie, zadumie. O bliskich zmarłych trzeba pamiętać cały rok. A nie tylko 01.11. Drugi powód, dla którego nie jeżdżę tego dnia na groby, to bardzo się boję ruchu na drodze, "niedzielnych" kierowców, i kierowców, którzy nie wiedzą, gdzie jechać, bo nagle im się przypomniało , że wypadałoby gdzies tam kogoś odwiedzić. Pod względem ruchu na drogach to najgorszy dzień w roku.

    • wojtekewa

      wojtekewa

      2 listopada 2021, 15:58

      A jak już zamkną drogę bo np zrobią jednokierunkową to co wtedy.. jak dalej jechać?ona się wydziera na biednego kierowcę, a jemu oczy rozumu szukają...