Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
I już listopad...


Nie lubię Święta Zmarłych ani Wszystkich Świętych. To tak po ludzku, jak byłam mała, przy grobie spotykała się cała rodzina, a teraz właściwie wszyscy albo rozjechali się po świecie, albo po prostu nie żyją 😭😭😭. Przy dwóch grobach mąż powiedział ,,chodź, tutaj i tak nikt nie przyjdzie". 1 listopada zawsze mam ból głowy i nie inaczej było wczoraj. Jak wróciliśmy do domu, oo obiedzie wypiłam kawę i nic nie pomogło. Wzięłam tabletkę i zasnęłam na godzinę. Dobrze mi to zrobiło, ból przeszedł, a ja zrobiłam jeszcze trening. Tak mnie nieco wczoraj wrzucić wyzwanie punktowe ( jak kiedyś), ale sama nie wiem. Takie wyzwania wywoływały u mnie element rywalizacji, no i mnie pilnowały. Kilka osób zawsze też brało w nich udział. Na razie muszę powiedzieć pa pa ciasteczkowy,bo ostatnio coś za często je wyciągałam 🤭🤭🤭. Nowy miesiąc i nowe plany, takie krótkoterminowe bo jak mówi mój brat małą łyżeczką też się najjem. Dobrych planów na  listopad Wam życzę 💪


  • aska1277

    aska1277

    2 listopada 2022, 17:30

    Powodzenia w listopadowych planach

    • wojtekewa

      wojtekewa

      2 listopada 2022, 17:45

      Dziękuję, za Ciebie takze trzymam kciuki

  • dorotamala02

    dorotamala02

    2 listopada 2022, 14:17

    Życzę spełnienia planów na listopad. Pozdrawiam:)))

    • wojtekewa

      wojtekewa

      2 listopada 2022, 14:19

      Dziękuję, nie są zbyt wygórowane to może się uda🤭

  • Julka19602

    Julka19602

    2 listopada 2022, 08:59

    Tobie również wszystkiego dobrego niestety w tym miesiącu z najmniejszą ilością słońca na niebie. :))

    • wojtekewa

      wojtekewa

      2 listopada 2022, 09:16

      Bardzo dziękuję 🌞🌞🌞🌞🌞🌞