Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Muminekkkk

kobieta, 49 lat, Bogdanka

167 cm, 85.40 kg więcej o mnie

Twój asystent
Świetnie Ci idzie!
Schudłaś 10.1kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

20 listopada 2017 , Komentarze (1)

Wczoraj byliśmy całą 5-cio osobową rodzinką w kinie na filmie ,, Najlepszy '' każde z nas wyszło bardzooo zadowolone a przedział nasz wiekowy to od 14 lat do 42 :)) po powrocie do domu postanowiliśmy że z okazji Mikołajek zamiast słodyczy i innych drobnostek idziemy do kina :)) Ośrodek do którego chodziłam na basen został zamknięty do marca więc został rower i musze wyjąć kijki zatem rower i nordic walking ( nie wiem czy poprawnie napisałam :)) staram się przy swojej wadze nie obciążać stawów bo i tak coś mnie boli prawe kolano... waga pomalutku spada a ja zaczęłam czerpać satysfakcję z ruchu :) Wszystkim życze miłego poniedziałku :))

12 listopada 2017 , Komentarze (6)

Mam problem i nie wiem jak to ugryźć...:( gdy przychodzi wieczór nie potrafie  zapanować nad łakomstwem , staram się pić dużo wody , wczoraj zaparzyłam imbryczek czerwonej herbaty ale i tak godz. 22 a ja musiałam zjeść bułkę...oczywiście rano nie jem bo jestem napchana i wystarczy kawa ale nie tędy droga.. Sama sobie mówię ,, Nie jestem głodna , nie jestem głodna '' ale jakoś łapska same idą w kierunku lodówki... Najgorsze są weekendy gdy córka przyjeżdża z bursy i tak jak wczoraj robi sałatkę z brokułami a do tego ciasto czekoladowe jeszcze piekła a wtedy przesiaduje z nią w kuchni i zaczyna ssać... Czy macie jakiś pomysł jak z tym jeszcze można walczyć...? Za wszystkie podpowiedzi będę bardzo wdzięczna...

9 listopada 2017 , Komentarze (6)

9 Listopad a waga jakoś tak nie schodzi choć może spada w cm. bo spodnie w które nie mogłam się wcisnąć spokojnie weszły . Zatem muszę wprowadzić pomiary :) codziennie w tym tygodniu zasuwam na basen rano bo do pracy na 15 no i oszczędzam na swoich stawach a do tego lepiej się czuję  Odebrałam wyniki tomografu i przerzutów brak ... popłakałam się jak dziecko ze szczęścia :)) Zauważyłam że w miarę zwiększonego ruchu Ja lepiej się czuję i odzyskuję energię a to najważniejsze :) miłego dnia

28 października 2017 , Komentarze (10)

Sama nie wiem od czego zacząć... Podobno najlepiej od początku :) W tamtym roku we wrześniu okazało się że mam nowotwór w lewej nerce , w padzierniku przeprowadzono zabieg ( usunięto czesc nerki , połowe zaoszczędzono ) okazało się rak złośliwy . Przez ten czas badania czy nie mam przerzutów , w poniedziałek odbieram wyniki a jeśli wszystko będzie dobrze kolejne za pół roku . Teraz chcę zadbac o siebie a dużo mi daje czytanie Waszych pamiętników gdy widzę ile każdy poświeca czasu i wysiłku , starań , rezygnacji i wyrzeczeń ... Zatem spróbuję dalej bo warto . Każde 10 dkg. mniej sprawia że lepiej się czuję... Miłego dnia:)

19 listopada 2015 , Komentarze (8)

Dziś upiekłam chlebek razowy z dodatkiem pestek dyni , słonecznika , żurawiny , sezamu i płatków owsianych . Może ktoś zna jakies inne dodatki lub  sprawdzone przepisy  to bardzo prosze :-)

19 listopada 2015 , Komentarze (8)

Kurcze mol , godzina jest 2.55 wiec powitalam czwartek robiac dzieciakowi kalendarz I wlasnie skonczylam bo listek sam dokończy -) , wklad wlasny musi mieć . Siedziałam 3 i poł godziny , metabolizm pracuje ha ha

. Miłej nocki i dzień dobry :-))

18 listopada 2015 , Komentarze (5)

Dzis  , chwilke po 21.00 wybrałam się  rowerkiem na spacer , wiatr przestał wiac , deszcz padac ale z powrotem już zaczął kapac:-) Zrobiłam kilka zdjęc naszego morza bo pojechałam promenadą , widok naprawdę piękny . Lubie taka ciszę , odreagowuje i ładuje akumulatory lepiej spiąc :-) a teraz ide prace synowi z techniki pomóc robić ...ach

17 listopada 2015 , Komentarze (16)

Dzis upieklam ciasto marchewkowe z przepisu Kuchenne Rewolucje tylko troszke zmienilam : 2 jajka , 2 szkl. tartej marchewki . 1 szkl. maki orkiszowej , 1/4 szkl. oleju , 1 lyzeczka proszku do pieczenia , szczypta sody , garść żurawiny i rodzynek , pół szkl. cukru trzcinowego . Stwierdziłam ze następnym razem dam tylko lyżke cukru to będzie jeszcze lepsze :-)

15 listopada 2015 , Komentarze (5)

Wczoraj zabezpieczalam przed zima rośliny a tu proszę jaka niespodzianka czekala w ogrodku na mnie:-) oczywiście zostały skonsumowane ładnie mówiąc...

10 listopada 2015 , Komentarze (6)

Tyle pisze o grabieniu lisci a tu fontanna którą budowałam wiosną tego roku , Sama kopałam dziure :-)a wiatrak robilismy z mezem we dwoje , chociaz jego pracy bylo o wiele wiecej  czyszczenie , robienie nowych skrzydeł

ja tylko malowałam:-) a ile meczarni , pomocy kolezanki aby zdjecia wstawić ha ha