Euro 2016 trwa już w najlepsze, Polacy doszli co ćwierćfinałów. W czwartek ważny mecz z Portugalią, zapewne wielu kibiców zasiądzie przed telewizorami i będzie wspierać naszą reprezentację. Takie wsparcie często jednak połączone jest z jedzeniem przekąsek, wśród których prym wiodą chipsy. Jak to wpływa na nasze zdrowie? Czym można zastąpić chipsy? Jaką zrobić zdrową przekąskę zamiast chipsów? Co jeść zdrowego podczas meczu?
Z tego artykułu dowiesz się m.in.:
Od początku mistrzostw Europy sieci handlowe odnotowują wyraźne wzrosty sprzedaży chipsów i innych słonych przekąsek oraz piwa. To typowe zestawy kibica. Może nie byłoby w tym nic zatrważającego, jeśliby takie produkty zagościły w naszych domach tylko raz. Euro to jednak miesiąc zmagań piłkarzy, a my jedząc przez miesiąc takie produkty możemy znacznie przybrać na wadze i osłabić swoje zdrowie.
Na popularnych chipsach producent podaje, że porcja (30 g) to 158 kcal. Mało kto jednak poprzestaje na takiej porcji, zazwyczaj na takie okazje jak Euro kupujemy paczki XXL (250 g). Pochłaniając taką paczkę dostarczamy więc do organizmu ok. 1300 kcal – mniej więcej tyle wynosi połowa dobowego zapotrzebowanie dorosłego, średnio aktywnego mężczyzny o normalnej masie ciała. Oszacowano, że miesiąc jedzenia chipsów i popijania ich piwem może poskutkować zwiększeniem masy ciała nawet o 10 kg.
Ale chipsy to nie tylko kalorie, ale także ogromna ilość soli. Światowa Organizacja Zdrowia zaleca, aby dziennie nie spożywać więcej niż 1 płaską łyżeczkę soli. Tymczasem konsumując całą paczkę już przekraczamy tę ilość, a przecież w ciągu dnia zjadamy także inne produkty bogate w ten związek (np. wędliny czy sery) i doprawiamy solą nasze potrawy. Zwiększona ilość soli (a dokładnie sodu) sprzyja retencji wody (czyli zatrzymywaniu wody w organizmie), co przekłada się na wzrost ciśnienia krwi i zwiększenie ryzyka wystąpienia chorób sercowo-naczyniowych (o co w połączeniu z piłkarskimi emocjami wcale nie tak trudno).
Co groźniejsze – organizm bardzo szybko przyzwyczaja się do słonego smaku, po miesiącu karmienia go chipsami bardzo trudno będzie nam zrezygnować z tych przekąsek. Może też okazać się, że używamy więcej soli do przyprawiania potraw.
To nie wszystko - podczas produkcji chipsów powstaje akroleina – związek wykazujący działanie rakotwórcze. Nic (poza smakiem) nie przemawia więc za tym, aby chipsy kupować.
Chociaż podane poniżej przykłady zapewne wywołają śmiech u kibica, to jednak warto spróbować. Podczas Euro nasze zdrowie nie musi przecież ucierpieć.
To doskonała, niewymagająca wielkiego przygotowania przekąska. Zarówno owoce, jak i warzywa dostarczą sporą dawkę witamin i składników mineralnych i na pewno nie będą miały zgubnego wpływu na zdrowie.
Również mogą być dobrą alternatywa dla chipsów. Ponieważ jednak dostarczają dużo kalorii, warto już przed meczem określić sobie odpowiednią porcję.
Co prawda trzeba włożyć w ich przygotowanie więcej wysiłku niż w otwarcie paczki z chipsami, jednak takie przekąski na pewno zaskoczą smakiem.
Kalafiorowe frytki
Składniki:
1 kalafior, szczypta soli, jajko, bułka tarta, ewentualnie trochę mąki
Przygotowanie:
Ziemniaczane kulki
Składniki:
Kilka ziemniaków, łyżeczka masła, szczypta soli
Przygotowanie:
Placki z selera
Składniki:
Korzeń selera, 1 jajko, 4 łyżki płatków owsianych, pęczek pietruszki, sól, pieprz, woda, ewentualnie 2 łyżki oleju
Przygotowanie:
Drodzy kibice - życzę Wam smacznego i razem z Wami trzymam kciuki za naszą reprezentację!!!
Dajcie znać w komentarzach jakie są Wasze sprawdzone alternatywy dla chipsów? Co zjeść podczas meczu zamiast chipsów?
Zdjęcie główne pochodzi z: flickr.com
Komentarze
Emilka806
5 lipca 2016, 00:12
oglądałam jakiś czas temu program w tv o słonych paluszkach czy chipsach, wiecie że sól w nich zawarta to ta sama jaką soli się ulice w czasie zimy... i od tam tej pory nie ciągnie mnie do nich :D
hutshi
3 lipca 2016, 20:00
orzechy? przecież to ma więcej kalorii niż chipsy,ja polecam przekąskę zastępującą orzechy,cieciorka z puszki wylać na sitko opłukać wrzucić na patelnię bez tłuszczu i podrumienić obsypać ulubionymi przyprawami i jeść na ciepło,pycha ;)
lineczka86
3 lipca 2016, 17:33
A ja polecam wafitki, małe wafelki ryżowe - chrupią tak samo dobrze jak czipsy, a paczka dostarcza jedynie ok. 100 kcal. Jak dla mnie świetna alternatywa.
aska1277
2 lipca 2016, 10:21
Kalafiorowe frytki? Brzmi ciekawie
wie58
2 lipca 2016, 01:16
Ciekawe przepisy
Nianiusia
30 czerwca 2016, 19:42
Chipsy z cukinii ☺ mniam
ines500
30 czerwca 2016, 18:00
Cała Polska kibicuje, nawet na stronie o odchudzaniu głośno o meczu ;) fajna ta piłkarska solidarność ;))
Grubaska.Aneta
30 czerwca 2016, 16:02
Ja np uwielbiam zagryzac przed tv suszoną mieszankę jarzyn.
Nualka
30 czerwca 2016, 14:45
Po co stać w garach i robić placki czy frytki kalafiorowe(z bułką tartą??) jak można pokroić w słupki marchewki, do tego zrobić szybko sos na bazie jogurtu naturalnego do maczania, np. czosnkowy czy paprykowy, sałatkę grecką czy nawet podpiec w piekarniku lub na suchej patelni pokrojoną w plastry grahamkę albo lepiej żytni chleb na zakwasie, do tego pokroić pomidora w kosteczkę, oliwę wymieszać z czosnkiem i zrobić mini bruschetty :) Zamiast kulek ziemniaczanych lepsze będą frytki z piekarnika, posypane papryką słodką i chilli mocno podpieczone do zrumienienia- Puree jakoś tak za szybko "wchodzi" poprzez swoją konsystencję i może być zgubne ;D
Doma19
30 czerwca 2016, 07:57
Dzis zrobie mojemu facetowi frytki z batatow na mecz. Ciekawe czy sie skusi :D
rck
pracownik Vitalia.pl
30 czerwca 2016, 06:23
Marta, ciekawe propozycje aczkolwiek nie przekonałaś mnie :) Wygrywa piwo (przy dogrywce drugie) i góra chipsów.