Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Mam wiele zainteresowań zapewne tak jak każda osoba. Interesuję się psychologią, lubię wszelkie sporty ( jazdę na rowerze, pływanie, jogging itp.) Mam fioła na punkcie odchudzania robię to od kiedy pamięć sięga. Stawiam sobie wysoko poprzeczkę za każdym razem kiedy coś osiągnę chcę jeszcze więcej - to jest właśnie powód dla którego się odchudzam :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 190461
Komentarzy: 2689
Założony: 13 marca 2010
Ostatni wpis: 7 lutego 2021

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Electra19

kobieta, 33 lat, Warszawa

179 cm, 70.90 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: 65 do 5 lipca ;)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

4 lipca 2013 , Komentarze (17)

Kto ze mną ?


zaczynam już dzisiaj :)

efektyyyyy





1 lipca 2013 , Komentarze (8)

biust 90cm
talia 70cm
brzuch 90cm
biodra 93cm
pupa 101cm
udo 55cm
łydka 34cm

wzrost 180cm


zależy mi na zmniejszeniu uda do 50 cm oraz bioder do 85


27 czerwca 2013 , Komentarze (7)

Zauważyłam że jeśli jakoś specjalnie nie dbam o dietę to nie jest ze mną tak źle - nauczyłam się nie pić napojów słodkich gazowanych i słodkich soków, pieczywo zastąpiłam waflami ryżowymi w bardzo małej ilości a jeśli nawet skuszę się na pieczywo w grę wchodzi tylko ciemne. Powodem mojego nie chudnięcia jest nadmiar słodyczy i nieregularne jedzenie muszę nad tym popracować :) Mam nawet sposób - owoce suszone i świeże zawsze w lodówce + teoretycznie powinno być że brak słodyczy w domu ale mieszkam z facetem i on zawsze musi coś mieć :D dzisiaj poprosiłam go żeby zamykał słodycze na klucz i nie dawał mi ich za chiny ludowe :) 
Chyba zakupię senes bo codziennie czuję się jakbym miała w sobie kilo balastu. Jedna herbatka na wieczór nikomu nie zaszkodzi.

Moja nerwica bardzo silna jestem zapisana już w piątek do lekarza ogólnego żeby ten dał mi skierowanie do psychologa na nfz oczywiście, byłam prywatnie ale 80 zł za jedną wizytę naprawdę mnie nie uszczęśliwia :) ciekawe ile będe musiała czekać... to paraliżuje moje życie
może ktoś z Was również zmaga się z tym paskudstwem ? jak sobie radzicie ?

10 czerwca 2013 , Komentarze (89)

Hej hej :) zdjęcia z ostatnich zakupków -

torba 25 zł




jedzonko:

płatki z mlekiem, polecam je gorrrrąco ! :)




dzisiejszy obiadek - kurczak ze szpinakiem wg mojego przepisu :) może nie wygląda apetycznie ale smakuje megaa !!!


Bawiłam się też dzisiaj w przesadzanie kaktusa :)

tak wyglądał na początku:


ziemia 5l 3 zł, kamyczki na spód doniczki 3 zł w sumie 6 zł a jakie kaktusiki zadowolone :)



wyszło ich tyle że wszystkie vitalijki by obdzielić można :)

zakupiłam sukienkę jedyne 29 zł co myślicie ? :)






dolna partia brzucha do poprawki ;)

dzisiaj robiłam hennę brwi polecam serdecznie :)

zazwyczaj chodziłam do kosmetyczki na farbowanie bo inne henny nigdy mi nie łapały a dzisiaj postanowiłam zaryzykować i jestem mega zadowolona :) cena około 8 zł podobno wystarcza na 4 razy :)


Jutro mam 22 urodziny :) dziewczyny wypijcie moje zdrówko




7 czerwca 2013 , Komentarze (5)

Dzięki za wszelkie komentarze do poprzedniego wpisu :) oczywiście musiały pojawić się zgryźliwe komentarze ale bez tego by się nie obeszło :)

Majtki rzeczywiście są trochę za małe ale zamierzam zrzucić te paskudne boczki a większe były za duże :)
w ramach zrzucania dzisiaj ćwiczyłam ponad pół godziny :





i jeszcze kilka innych ćwiczeń których już nie mogłam znaleźć w internecie :)

Na moje wstrętne boczki postanowiłam kupić hula hop z masażerem i odpaliłam allegro ale jest tam tyle ofert że nie mogę się zdecydować

najbardziej podpasowało mi to
http://allegro.pl/hula-hop-odchudzajace-kolo-masaz-hula-hoop-3010-i3270941345.html


 ale postanowiłam przejść się jeszcze po pobliskich sklepach sportowych :)

Może jest tu ktoś ze Świdnicy ?
Przeprowadziłam się do chłopaka i niestety nikogo tu nie znam a czasem fajnie byłoby się spotkać na pogaduszki :)

do jedzonka dodaję




6 czerwca 2013 , Komentarze (145)

Dzień dobry laski :)
wczoraj miałam wyniki badań Holtera i coś wykryto tylko babka powiedziała że trzeba powtórzyć jeszcze raz to badanie żeby móc coś stwierdzić :( póki co dostałam tabletki

wczoraj kupiłam sobie strój kąpielowy w reserved bo z dwa tyg nad morze jak Wam się podoba ?



a tu moje zabawy włosami, zawsze mam proste ale przy deszczowej pogodzie są bardzo niesforne więc loki to dobre rozwiązanie



obiadek


moje 9 kg jest skumulowane w tych oto częściach ciała :
\
i jak widać na pozostałej części zdjęć te partie wyglądają tragicznie!!!!!!!!!!










lecę robić Chodakowską ostatnio po dwóch dniach ćwiczeń z nią miałam okropelne zakwasy !! polecam





4 czerwca 2013 , Komentarze (26)


Widać laski jakąś różnicę ?

fotki mojego zdrowego jedzonka:

wafle ryżowe z pomidorem i szyneczką

ziemniaczki z sosem z mięsem

jogurt naturalny z sokiem orzechami migdałami i żurawiną

owsianka na zimno
http://vitalia.pl/przepisy/9251/Owsianka-na-zimno.html  





rafaello wykonane własnoręcznie :)
http://vitalia.pl/przepisy/13111/Rafaello-kuleczki.html 


i w dresiku który w sumie niedawno kupiłam w second handzie ;)



Dziś za mną troche trudniejsze od killera turbo spalanie :)
 

i ćwiczenia na piłce na brzuch

polecam ! :)







3 czerwca 2013 , Komentarze (16)

Ostatnimi czasy moja dietka poszła w niepamięć ale spokojnie dzisiaj na wadze 68,3 więc idealnie tak jak podczas diety :)
wrzucam zaległe zdjęcia zdrowego jedzonka:



zapiekaneczki czasem też trzeba zaszaleć :)



a to różnica mojego drugiego dania i mojego Krystianka :) wygląda zabawnie :)

on chce przytyć 5 kg a ja schudnąć :) szkoda że nie można poprostu komuś oddać tych kilosów :)

Pamiętacie jak wybrałam się na zakupy komunijne ? zmierzyłam chyba z tysiąc sukienek, żadna mi nie pasowała i w rezultacie kupiłam sweterek i do tego bokserkę której niestety nie uwieczniłam, ale nic straconego w końcu ciągle jest w mojej szafie :)


Na komunii wyglądałam sobie tak:

w rezultacie kupiłam balerinki w deichmanie i bluzkę w new yorkerze ;)

i my :)


oraz sukienki (żadna mi nie pasowała... może za kilka kilo...)







ostatnio mi się wyśniło że ćwiczyłam z Ewą :) dziś zrobiłam skalpel i  wcale nie taki straszny :) A jak u Was ?







22 maja 2013 , Komentarze (39)

dzięki dziewczyny za wszystkie komentarze i ciesze się że mimo odrobiny cellulitu nie jest aż tak źle :)
wyniki badań usg serca - w porządku , ekg również, na wyniki Holtera czekam do czerwca ;)

Moja dzisiejsza waga 68,4 więc jest cudnie  :) 
a to zdjęcie z ostatniej wyprawy

i mój brzuszek na dzień dzisiejszy ;) duuużo pracy

przede mną duże zmiany - przeprowadzam się do swojego chłopaka, rezygnuję z pracy i rozpoczynam swoją działalność  przyznam szczerze że sporo stresu z tym związanego 
a czerwiec zaczynam pełną parą ;)

zdjęcia zdrowego jedzonka 



w niedzielę idę na komunię i właśnie za chwilkę wybieram się na małe zakupy planuję kupić jakąś fajną kieckę ;) napewno się pochwalę zdobyczą ;)

z hydrominum dzień 7 

a jak u Was moje drogie ?

18 maja 2013 , Komentarze (32)

Hej słoneczka! 
we Wrocławiu niestety dzisiaj słoneczka nie ma, a mogłoby w końcu przyjść !!

od wczoraj łażę z tym urządzonkiem Holtera i powiem szczerze że już chciałabym je ściągnąć bo jestem cała okablowana i swędzi mnie skóra od nalepek :(  
wczoraj kiedy wracałam od lekarza ludzie patrzyli na mnie jak na terroryste :D 
bo wygląda to sobie tak: 

byłam w galerii i zrobiłam zdjęcie w przymierzalni żeby zobaczyć czy moje hydrominium coś da na cellulit także zamieszczam zdjęcie przed:
co myślicie o nogach i pupie ? bardzo źle czy da się ogarnąć ?
i z hydrominium dzień 3 

polecam na utratę nadmiaru wody picie herbatki z pokrzywy, którą oczywiście również zakupiłam :)
a teraz zdjęcie żarełka zrzucone z telefonu, chyba trochu niewyraźne 

Dzisiaj byłam na zajęciach, a uczę się w szkole policealnej, wcześniej studiowałam ale zrezygnowałam - najpierw z pierwszych studiów ponieważ doszłam do wniosku że mnie to nie interesuje a z drugich bo nie wystarczało mi pieniędzy gdyż były to studia zaoczne.  Stwierdziłam że mimo że w szkole policealnej zajęcia nie trwają długo - dzisiaj byłam na przykład ok 3h nauczyłam się dużo więcej niż siedząc całymi dniami na tych zaocznych. Po pierwsze nie jesteśmy w stanie przyswajać informacji przez 10h w ciągu dnia i słucha się  ajwyżej pierwsze 4 godziny a po drugie w szkole policealnej jest dużo mniej osób więc zawsze można o wszystko pytać i dostaje się odpowiedź na każde pytanie