Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Mam wiele zainteresowań zapewne tak jak każda osoba. Interesuję się psychologią, lubię wszelkie sporty ( jazdę na rowerze, pływanie, jogging itp.) Mam fioła na punkcie odchudzania robię to od kiedy pamięć sięga. Stawiam sobie wysoko poprzeczkę za każdym razem kiedy coś osiągnę chcę jeszcze więcej - to jest właśnie powód dla którego się odchudzam :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 190468
Komentarzy: 2689
Założony: 13 marca 2010
Ostatni wpis: 7 lutego 2021

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Electra19

kobieta, 33 lat, Warszawa

179 cm, 70.90 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: 65 do 5 lipca ;)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

20 lipca 2013 , Komentarze (8)



Wczorajszy grzeszek był malutki bo tylko malibu z mlekiem 3,2 %, na szczęście już się skończyło więc nie będę grzeszyła :D

Uwielbiam tę kobietę jest prześliczna !!









19 lipca 2013 , Komentarze (8)



Przykładowa aktywność ze wczoraj:
60 przysiadów
20 minut hula hop
po 15 podnoszeń rąk na różne sposoby z obciążeniem 1kg
pompowanie cycek przez odpowiednie podnoszenie rąk z obciążeniem 1kg

Brak diety oznaczony w tabeli nie oznacza że nażarłam się słodyczy :) Oznacza ze nie trzymałam się jej idealnie np wczoraj zjadłam dwie delicje, biały rogalik i napiłam się odrobinę malibu z mlekiem 3,2% :)

Dzisiaj owinęłam uda folią ;) polecam spróbowałam bez kremu zobaczymy co z tego będzie jutro owinę się z kremem porównamy



16 lipca 2013 , Komentarze (5)

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30

Dzisiaj trzeci dzień wyzwania :) ale ten czas leci !! wczorajszy dzień niemal idealnie zaliczony:

Aktywność to 30 min hula hop
Muszę zacząć zapisywać posiłki bo za cholerę nie pamiętam !!!

Śniadanie:
Bułka ziarnista z małą ilością margaryny i dwa plasterki szynki

Drugie śniadanie:
Jogurt z łyżką soku i odrobina otrębów

Obiad:
Pół woreczka ryżu część piersi z kurczaka w panierce pół pomidora

Podwieczorek:
herbata z dwoma łyżeczkami cukru (zazwyczaj nie słodzę a jak już to ze słodzikiem ale byliśmy z moim u jego babci no i wiadomo)

Kolacja:
Bułka ziarnista z częścią piersi z kurczaka w panierce z odrobiną keczupu

Analiza i wnioski:

Nie słodzę napojów a jeśli już to słodzikiem
Nie używam keczupu zbyt często a jeśli już to w małej ilości
Postaram się organizować bardziej białkowe kolacje

Ciężko jest się nie ważyć szczególnie że wcześniej robiłam to zaraz po przebudzeniu :)  Dietę ułatwiają mi zęby mądrości które idą z każdej strony i nie mogę nic gryźć - wszystkie posiłki jem mega długo a dzisiaj chyba polecę na samych jogurtach bo nawet szczęki nie mogę zbytnio otwierać :(  A do tego okres - do tego chyba nie muszę nic dodawać :)


Zdjęcie w krótkich spodenkach :)


A to lody o których wspomniałam (te które robię z soku jogurtu naturalnego i bananów) zdjęcie od góry w tym jeden wyciągnięty z zamrażarki a reszta dopiero co zrobiona :)


i zdjęcie z przodu


Kolejna galaretka w nietypowym kolorku :) Kupuję je w sklepie Aldik smak wieloowocowy :)



Zdjęcie moich włosków mój kolorek i długość :)



Wczoraj znalazłam w necie fajną fryzurkę i spróbowalam na własnych włosach co myślicie ? a no i mój nowy nabytek z secondu :)









 

15 lipca 2013 , Komentarze (5)

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30

Melduję że wczorajszy dzień zaliczony pozytywnie.
Aktywność to jakieś 15 km na rowerze.



Śniadanie:
2 jajka i bułka pełnoziarnista z margaryną

Drugie śniadanie:
1/4 batonika typu Grześki

Obiad:
pierś z kurczaka smażona w panierce (oczywiście na oleju rzepakowym), kilka ziemniaczków i kilka plasterków ogórka w ostrej zalewie

Podwieczorek:
Lody zrobione z jogurtu naturalnego odrobiny soku i bananów.

Kolacja:
Jogurt naturalny z sokiem i bananem, odrobina otrębów i wafel ryżowy z plasterkiem sera żółtego.

+Bardzo późnym wieczorem
Dwa drinki z malibu z mlekiem 0,5%

Analiza jadłospisu czyli postanowienia
używać jak najmniej margaryny
pieczywo jeść raz na jakiś czas, częściej wafle ryżowe
smażenie tylko na oleju rzepakowym
ograniczenie smażenia
panierka raz na jakiś czas
ziemniaki raz na jakiś czas
mniejsza ilość ziemniaków (około 4 małe sztuki młodych kuleczek)
ograniczenie spożywania alkoholu
alkohol raz na jakiś czas a jeśli już to nie piwo!
dodacie coś do mojej analizy ?






14 lipca 2013 , Komentarze (15)

Odnalazłam dobry patent na ochronę przed słodyczami :) otóż mój problem polegał na tym, że mieszkam z facetem a wiadomo jak to faceci w większości przypadków "robią masę" więc słodycze są wszędzie gdzie się da, walają się po całym mieszkaniu, są przy biurku, w lodówce, na stole w salonie... Tak więc obliczenia są proste - jest duże prawdopodobieństwo wynoszące prawie 1 że zjem z nich cokolwiek. Tu doskonale się sprawdza powiedzenie czego oczy nie widzą tego sercu nie żal. Patent ? poprosiłam faceta żeby zamknął swoje słodkości pod klucz bo odchudzam się :) i prawdopodobieństwo spadło do 0. Polecam :)

Zainspirowana wczorajszym wpisem jednej z vitalijek postanowiłam również odbyć wyzwanie 30dniowe i przez cały ten czas nie ważyć się ani nie mierzyć :) Może ktoś chętny ?
http://vitalia.pl/pamietnik/Nikki23/1766781/wpis,8184372,Podsumowanie-wyzwania-czyli-jak-moze-zmienic-sie-nasze.html
Polecam zajrzeć na porównanie motywacja bankowa !


A to moje zdjęcia z dziś i kolejny łów w secondhandzie :)





Jako przekąskę polecam galaretkę :) cała galaretka to tylko 75 kcal :)
i zabija ochotę na słodkie :)



1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30

13 lipca 2013 , Komentarze (10)

Właśnie piję Wasze zdrowie polecam bardzo dobre :)


mam zadatki na alkoholika jest 16sta

12 lipca 2013 , Komentarze (6)

Melduję że dziś wykonałam 60 przysiadów a Wam jak idzie ? :)


10 lipca 2013 , Komentarze (21)

Hej :) ostatnio przyrządziłam panna cotta już dawno miałam na to ochotę i jest pyyyszne a zarazem lekkie :)



Mój brzusio pięknie wygląda kiedy leżę :) też tak macie ? hehe



Ostatnio stwierdziłam że nie można tak na siebie narzekać, trzeba znaleźć coś pozytywnego ja np bardzo lubię swoje wcięcie w talii :) a Wy co u siebie lubicie ?



Ostatnio ubrałam sukienkę którą złowiłam w chińczyku za niewielką cenę i byłam w szoku jak bardzo przyciągałam wzrok facetów :)




Już ją lubię :)
ubrałam spodenki bo nie chciało mi się bawić w obciąganie jej :D (bez skojarzeń ! )

A to moje ostatnie łowy w second handzie - znalazłam wypasowy i niedrogi :)

co myślicie ?



Stanik pod spód oczywiście czarny ale nie chciało mi się zmieniać bo to i tak tylko do zdjęcia :)

biała bluzka 6 zł
czarna 10 zł
spódnica 7 zł :)

Moja waga 69,4 więc od ostatniego razu spadek o 0,2kg :) przysiady wciąż robię dzisiaj strzeliłam 50 zauważyłam że już łatwiej mi idą bo początkowo było dosyć ciężko :)





7 lipca 2013 , Komentarze (4)

Mój kochany kupił rowereeeek ale będziemy śmigać ! :)



Może moja paskudna waga 69,3 w końcu puści i zobaczę z przodu ósemkę !!!

Od dwóch dni piję senes na oczyszczenie - warto raz na jakiś czas go użyć :)
Spóźnia mi się okres :(