Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

nadbagaż - 20 kg

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 41349
Komentarzy: 154
Założony: 15 kwietnia 2011
Ostatni wpis: 20 września 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
zdenka83

kobieta, 41 lat, Górki Wielkie

170 cm, 86.80 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

25 stycznia 2014 , Komentarze (3)

Poszalałam wczoraj z piweczkiem to się dziś na samopoczuciu odbiło ... oj źle było....
zatem i z dietą słabo bo w końcu czy w ogóle o diecie można mówić jak piweczko do papy się wlewa??

oj głupia

śniadanie: dwa ciastka z ziarnami dyni
II śniadanie: jogurt lidlowy naturalny 1,5 % fat
III śniadanie: bułka pszenna biała niezdrowa
obiad: kurczak gotowany (ten co miał być na kolację dzień wcześniej)
podwieczorek: pomelo (pół pomelo)
kolacja: mozzarella z pomidorem i bazylią - uwielbiam
II kolacja: jogurt naturalny z rzodkiewką i szczypiorkiem
kakao

24 stycznia 2014 , Skomentuj

śniadanie: twarożek z cebulką i zieloną pietruszką
obiad: krem groszkowy
przekąska: 2 marchewka
II obiad: kurczak gotowany - udko (bez skóry- okazuje się, że obranie kury ze akóry wcale nie jest takie proste)
kolacja: piwo (dużo piwa)

23 stycznia 2014 , Komentarze (2)


taka oto zupa z groszku mi wyszła
całkiem spoko

przepis:
woda
pietruszka korzeń
odrobina marchewki
kawałek pora
groszek zielony mrożony
odrobina mleka
sól, pieprz
czosnek
gotować - miksować
jeść

23 stycznia 2014 , Komentarze (1)

jadło spis codzienny

śniadanie I : jogurt naturalny z borówkami
obiad I: kurczak grillowany z fetą

i
co dalej????
ja już nie wiem???
pomóżcie
są jakieś pyszności które w boczki nie idą?
jakąś zupę bym zjadła ... ciepła zupka na ten chłodny (wreszcie zimowy) dzień


dobra ... wymyśliłam
obiad II: zupa krem z zielonego groszku z pietruszką i czosnkiem - myślę, ze będzie fpożo
a na kolację o ile będzie twarożek z cebulką ... jakoś trzeba przetrwać zimę
jednak nie było

22 stycznia 2014 , Skomentuj


I śniadanie - jogurt z borówkami
II śniadanie - jajecznica 3 jajka
III śniadanie - jogurt pitny wiśniowy lidlowy (niestety z cukrem był)
IV śniadanie - jogurt pitny lidlowy truskawkowy (tak jak powyżej) - cięzko tak na mieście skubnąć czegoś dietetycznego ;(
obiad - szpinak z fetą i jogurtem ?
kolacja - kurczak na parze? nie jednak był grilowany

21 stycznia 2014 , Komentarze (1)

jadłospis:

śniadanie: serek wiejski lekki z lidla
śniadanie II: owsianka z rodzynkami i płatkami żytnimi
obiad: marzy mi się szpinak - ale zobaczymy na co będzie czas

bądźcie dzielne!

ps
obiad się udało - szpinak z jajkiem
kolacja: reszta szpinaku z jajkiem + feta

woda 1,5 l
piwo 2 l
kawa 0.7 l

21 stycznia 2014 , Skomentuj

Zmieniłam wagę na pasku ... myślę sobie: niech motywuje!
92,5

20 stycznia 2014 , Komentarze (2)



co się dzieje? co się dzieje?
waga szaleje!

dziś rano: dziewięćdziesiąt dwa i dwa
czy to może być prawda?

bateria w wadze słaba jest
ale spadło fest!

czy to woda jedynie?
czy to sadło ginie?

pytanie do weryfikacji-
przy kolejnej specyfikacji!


śniadanie: jajecznica (3 jajka)
II śniadanie: tuńczyk w sosie własnym (puszka)
III śniadanie: jogurt 0% (tym razem z Lidla)
obiad: udko kurczaka
kolacja: też udko?

woda 1 litr
przekąska: imbir kandyzowany, odkryłam dzisiaj że jest pyszny! nie umiem się powstrzymać.
Kawa, dużo kawy z mlekiem odtłuszczonym

19 stycznia 2014 , Komentarze (2)

Dzień drugi - czyli początek drogi

Wykończona potwornie - w niedzielę praca męczy jakoś bardziej.

nicto! jakoś się będzie trzeba zebrać i kilka brzuszków zrobić

śniadanie: pasta z makreli (jak wcześniej) + jogurt 0% z domowymi borówkami
II śniadanie: kurczak grilowany curry (ten sam co w nocy dzień wcześniej :) )
obiad: kefir
II obiad: kurczak grilowany curry + jogurt 0% z domowymi borówkami
w planach jest jeszcze twarożek chudy ze szczypiorkiem

woda 1,5 litra - i to jeszcze nie koniec ;)
i tradycyjnie - kawa z mlekiem odtłuszczonym - morze kawy ;)

doliczyć trzeba jako przekąskę rodzynek kilkoro :)

18 stycznia 2014 , Komentarze (1)

Postanowiłam tutaj notować to co zjadłam, by nadać zamiarom status "pod kontrolą".


Dziś w menu białko w dużych ilościach.
śniadanie: biedronkowy jogurt naturalny 0% z domowym dżemem winogronowym
obiad: schabowy z grilla w ziołach i czosnku
podwieczorek: biedronkowy jogurt naturalny 0% z dodatkiem biedronkowego sosu sałatkowego ziołowo-czosnkowego
kolacja: pasta z makreli (makrela, jajko, ogór z octu, cebulka, musztarda, pieprz)
kawa z mlekiem odtłuszczonym w dużych ilościach

PS
druga kolacja - kefir
+ "odrobina" kurczaka grilowanego

Parę dni na białku, potem dorzucę warzywa i kasze ... taki jest plan przynajmniej.