Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

W wolnych chwilach lubię szyć i tworzyć różności

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 15601
Komentarzy: 328
Założony: 18 sierpnia 2010
Ostatni wpis: 23 grudnia 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
katja07

kobieta, 54 lat, Mikołów

160 cm, 76.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

7 lutego 2016 , Komentarze (10)

Ostatni wpis zrobiłam tydzień temu,jakoś nie było czasu i ochoty na pisanie,czytałam tylko inne pamiętniki :) 

W sobotę się zważyłam i jest dobrze bo kolejny kilogram za mną .

Dzisiaj idę na nockę do pracy, więc znowu jedzenie w dzień i w nocy :?

Trudno, na to nie mam wpływu, więc nie będę się przejmować, jakoś dam radę. 

Jutro mam kolejną wizytę u neurologa,mam zespół cieśni nadgarstka, lekarz znowu będzie się pytał, czy decyduję się na zabieg, nie wiem co mam robić. 

Jakoś nie bardzo mam ochotę na ten zabieg.

Życzę wszystkim miłego popołudnia :)

31 stycznia 2016 , Komentarze (2)

Dzień minął szybko i bez problemów. 

Dieta w, miarę zachowana.

Wieczorem spacer. 

Idę spać bo jutro ma rano do pracy.

Dobrej nocki :) 

30 stycznia 2016 , Komentarze (6)

Minął drugi tydzień mojej diety, dziś ważenie. Tu nastąpiło wielkie rozczarowanie.

Niestety nic nie schudłam. No cóż chyba za dużo modyfikowałam dietę. Będę musiała bardziej trzymać się jadłospisu, kiedyś dobrze zadziałał, ale teraz wydaje mi się mało atrakcyjny :(

Dzisiaj dieta było ok do podwieczorku, kolacja niestety była mało dietetyczna. 

W taki sposób nie uda mi się zrzucić kilogramów,a i ciągle za mało piję. 

Jutro nowy dzień, będę walczyć. 

Pozdrawiam serdecznie! 

29 stycznia 2016 , Komentarze (2)

Siedzę dzisiaj w domu, mam wolne,ale niestety weekend w pracy :(

Było dziś grzecznie 5 posiłków, chociaż na obiad trochę przesadziłam z ziemniakami. Były pyszne z piekarnika mniam... 

Ciągle za mało piję, latem łatwiej.

Muszę nad tym popracować, znaleźć sobie na to sposób.

Teraz popijam jeszcze herbatkę z czystka, bardzo zdrowa, chociaż smakuje tak sobie. 

Miłego weekendu dla wszystkich!

28 stycznia 2016 , Komentarze (3)

Dzisiaj taki zwykły dzień, bez żadnych problemów. 

Byłam w pracy,potem małe zakupy i musiałam jeszcze pojechać do szpitala odebrać zaświadczenie po skończonej rehabilitacji. Mam problemy z rękami, a właściwie bardziej chodzi o dłonie.  Zdiagnozowano zespół cieśni nadgarstka w lewej ręce, ale problem polega na tym, że z prawą też mam problemy :(

Dretwieją mi palce to bardzo nieprzyjemne i uciążliwe. 

Rehabilitacja zakończona, a efektu nie widać. 

Boję się, że to inna przyczyna. Lekarz neurolog namawia na zabieg, a ja się boję. 

Z dietą dzisiaj było w miarę ok, ale miałam wielką ochotę na słodycze. 

Na kolację poszalałam i zjadłam garść orzechów włoskich,żurawiny suszonej i kilka moreli suszonych, wszystko słodkie, było pyszne, a teraz boli mnie brzuch :( 

Dobrej nocki dla wszystkich!  

27 stycznia 2016 , Skomentuj

Kolejny zwykły dzień, jedzenie ok, mały wyjątek stanowi 1 mały pierniczek świąteczny do kawy.

Siostra z dziećmi przyjechała na kawkę, siostrzeniec Bartuś już od progu pytał czy zostały jeszcze pierniczki, a że jeszcze były to skusiłam się na  jednego malutkiego:D http://

26 stycznia 2016 , Komentarze (2)

Wczoraj dzień był ok.

Nocka w pracy nawet szybko zleciała. 

Dzisiaj jak to po nocce, snuję się taka niedospana i nic mi się nie chce.

Nie przepadam za nockami, na szczęście nie mam ich dużo. 

Z jedzeniem wczoraj nie było najlepiej, bo jadłam w dzień i w nocy :(

Dzisiaj już lepiej i bez podjadania, to zawsze jest dla mnie problem.

Podjadanie i próbowanie podczas gotowania i oczywiście słodycze to moje największe grzechy dietetyczne. 

 Chyba pójdę dzisiaj wcześniej spać, jutro do pracy na 6:00 więc wstaję o 4:35. 

Dobrej nocki :)

24 stycznia 2016 , Komentarze (6)

Dzisiaj miałam wolne od pracy, więc niedzielny obiad był ;) 

Ugotowałam rosół,na drugie kotlet drobiowy,ziemniaki i surówka z kapusty pekińskiej z pomidorem,papryką, porem mniam było pyszne i niestety chyba trochę za dużo jak na dietę :( 

Muszę się trzymać, bo trzeba zrzucić trochę kilogramów, ciuchy ciasne,a wiosna za pasem.

Na szczęście bez słodyczy i podjadania. 

Zrobiłam sobie dzisiaj humus, jest pyszny, bardzo lubię. 

Używam go do smarowania chleba zamiast masła, albo zjadam z warzywami np.seler naciowy, marchewki,papryka. 

Polecam jest bardzo dobry.

Jutro idę na nockę,trochę to namiesza w moim jadlospisie i to mnie wkurza. 

Pracuje na różne zmiany i  trudno utrzymać regularne posiłki. 

Jakoś dam radę mam nadzieję. 

Pozdrawiam, dobrej nocki :)

23 stycznia 2016 , Komentarze (2)

Po tygodniu diety dzisiaj się zważyłam i mam nagrodę - 1,5 kg :)

Bardzo się cieszę,oby tak dalej.

Dzisiaj dietowo było dobrze do obiadu.

Byłam dziś u siostry na kawie i zjadłyśmy pyszne owoce pod kruszonką z płatków owsianych, myślę że to zdrowy deser i mogę go zaliczyć jako podwieczorek :)

Niestety, dałam się też namówić na lampkę czerwonego wina. 

Pozdrawiam :)

23 stycznia 2016 , Skomentuj

Dieta dzisiaj utrzymana.

Jutro się zważę po tygodniu diety,zobaczymy czy jest jakiś efekt. 

Dobranoc  :)